Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile jest mleka w serze?

Martyna Tochwin [email protected]
Tomasz Nietupski z Gorszczyzny robi sery z żoną Anną. Podkreśla, że kiedyś można było na nich zarobić. Dziś trzeba dużo włożyć pieniędzy, żeby móc produkować sery zgodnie z wymogami sanitarnymi.
Tomasz Nietupski z Gorszczyzny robi sery z żoną Anną. Podkreśla, że kiedyś można było na nich zarobić. Dziś trzeba dużo włożyć pieniędzy, żeby móc produkować sery zgodnie z wymogami sanitarnymi.
Na rynku zaczynają pojawiać się sery, które firmują się szyldem korycińskich, ale mają z nimi niewiele wspólnego.

Jak podkreślają znawcy sera korycińskiego swojskiego, przeciętnemu konsumentowi bardzo trudno jest wyczuć różnicę pomiędzy prawdziwym serem a jego niechlubną podróbą.
- Ma taki sam kolor, wygląd. W smaku też jest podobny. Ale jeżeli spróbuje się sera z pełnego mleka i tego gorszego, to raczej każdy jest w stanie wyczuć różnicę - mówi Andrzej Łukaszuk, szef Zrzeszenia Producentów Sera Korycińskiego Swojskiego.
A o co chodzi? O krowie mleko. To ono bowiem jest podstawowym składnikiem sera korycińskiego i to właśnie ono decyduje o jego smaku i innych walorach.
- Ser koryciński musi być robiony z pełnowartościowego mleka, od krowy która jest karmiona naturalnie, najlepiej sianem, a nie sztucznymi paszami - podkreśla Łukaszuk.

Podszywają się pod szyld

Także Tomasz Nietupski z Gorszczyzny podkreśla, że tajemnica wyjątkowego smaku sera korycińskiego tkwi w mleku.
- Nie możemy robić sera z mleka od krowy, którą karmi się na przykład sianokiszonką. Potem w serze byłoby bowiem czuć posmak kiszonki - zapewnia Nietupski. - Smak sera zależy nawet od ilości bakterii somatycznych.
Są i tacy, którzy produkują sery nie najwyższej jakości, a sprzedają go jako ser koryciński i za mniejsze pieniądze.
- Ludzie robią różne sery i podszywają się pod nasz szyld. A to przecież krzywdzące dla wszystkich uczciwych producentów sera. Bo jak ktoś spróbuje takiego gorszego sera, to może się zupełnie zrazić do sera korycińskiego - wyjaśnia Tomasz Nietupski.

Walka z wiatrakami

Niestety, walka z nieuczciwymi producentami sera to jak walka z wiatrakami. Takie same problemy mają bowiem także producenci sera koziego, oscypka, a nawet miodów.
- Nie możemy na to pozwalać, ale z drugiej strony nie możemy z tym nic zrobić. Pozostaje nam więc dbanie o swój produkt i o zachowanie jak najwyższej jego jakości - mówi Andrzej Łukaszuk.
Tomasz Nietupski podkreśla, że dzisiaj trudniej jest zarobić na serach niż jeszcze kilka lat temu. Dlaczego? Bo jak podkreśla producent serów, dzisiaj trzeba ponieść duże koszty, żeby móc wytwarzać sery zgodnie z wymogami sanitarnymi.
- Mamy czas do września, żeby się dostosować. Potem będą kontrole. Musi być oddzielne pomieszczenie, w którym się robi sery i miejsce, gdzie będą dojrzewać. Trzeba też doprowadzić obory do porządku - tłumaczy Nietupski.
A ile trzeba zapłacić za koryciński przysmak? Tomasz Nietupski podkreśla, że wszystko zależy od tego, gdzie się go sprzedaje.
- W domu sprzedajemy po 18 złotych za kilogram, gdy wysyłamy pocztą 25-30 złotych, a podczas festynów cenimy go od 20 do 35 złotych - mówi.

Ser z lubczykiem

Ser koryciński produkują gospodynie z gminy Korycin oraz sąsiednich Suchowoli i Janowa. Wytwarzają go tradycyjną, odwieczną technologią. Jedyna zmiana to taka, że proszek z cielęcych żołądków zastąpiony został podpuszczką stosowaną w mleczarstwie.
Ser koryciński jest smaczny i zdrowy. Nie zawiera bowiem żadnych konserwantów i polepszaczy. Choć tradycyjny ser koryciński jest "czysty" w smaku, to dziś gospodynie robią także sery smakowe. Można spróbować sera korycińskiego z czosnkiem, ziołami prowansalskimi, kminkiem, bazylią, oregano, a nawet z lubczykiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny