Zrobienie dobrej komedii jest niewątpliwie sztuką. Wiedzą o tym polscy widzowie, którzy z polskich komedii z reguły wychodzą ze spuszczonymi głowami.
Z "I znowu zgrzeszyliśmy, dobry Boże!" wychodzi się z podniesionym czołem i uśmiechem na twarzy. Oczywiście grający główną rolę "prawdziwego Francuza" Christian Clavier nie jest Louisem de Funesem - wręcz przeciwnie - to dystyngowany starszy pan, który usiłuje dostosować się do poprawności politycznej. Wszak zięciowie to Żyd, Murzyn, Arab i Chińczyk. I jakoś nie kochają Francji.
Zatem koncept będzie polegał na tym, by zatrzymać ich we Francji. Oczywiście, jak na komedię obyczajową przystało, nie zabraknie gaf i niezręczności przy konwersacjach przy stole. No bo Francuzom nigdzie nie jest tak dobre jak we Francji i odwiedziny teściów z różnych stron świata przysporzyły im tylko przysłowiowego bólu bynajmniej nie głowy, zaś zięciowie mają wrażenie, że byłoby im lepiej w swoich ojczyznach. Jednak nie po to Francja jest Francją i znacznie wcześniej niż Polska wpadła na przykład na pomysł, by we francuskim radiu był parytet muzyki francuskiej, żeby nestor familii, przy pomocy sprytnego konceptu małżonki, nie przekonał zięciów, że nad Sekwaną będzie im najlepiej.
Reżyser wraz ze scenarzystą nie oszczędzą też prowincjonalnego księżula katolickiego, który musi się doenergetyzować, bo spędza noce i dni na oglądaniu seriali, za to zamiast tacy wprowadza terminal i to z gotowymi propozycjami datków! Zatem śmiejemy się z białych i czarnych, Żydów i chrześcijan, a nawet z lesbijek. W końcu wszyscy okażą się tolerancyjni, miłość zakwitnie, a dziadkowie będą mieli nadal na oku swoje różnobarwne wnuczęta.
Zatem mamy prawdziwą naukę tolerancji poprzez śmiech i zabawę. Na wakacje, szczególnie w Białymstoku - jak znalazł.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?