Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hospicjum Dom Opatrzności Bożej potrzebuje kuchni. A kuchnia pieca

(luk)
Hospicjum Dom Opatrzności Bożej potrzebuje kuchni. A kuchnia pieca
Hospicjum Dom Opatrzności Bożej potrzebuje kuchni. A kuchnia pieca archiwum
Dzięki oddaniu do użytku części nowego budynku hospicjum Dom Opatrzności Bożej przy ul. Sobieskiego zmalała kolejka do tej placówki. Będzie jeszcze mniejsza, gdy przybędzie kolejnych 12 łóżek. Ale większa liczba podopiecznych, sprawia, że potrzebna jest nowa kuchnia. A na jej wyposażenie, brakuje pieniędzy.

Nowa kuchnia jest nam bardzo potrzebna, bo pacjentów już przybyło i w najbliższym czasie przybędą kolejni - mówi Jan Kondzior z Towarzystwa Przyjaciół Chorych, prowadzącego hospicjum. - Ale jej wyposażenie to niemałe koszty. A najwięcej kosztuje profesjonalny piec wielofunkcyjny.
To wydatek ok. 30 tys. zł - już po wynegocjowanych zniżkach.

Ale i 30 tys. zł to bardzo dużo. Hospicjum rozbudowuje się i działa tylko dzięki wsparciu ludzi dobrej woli, ich dowolnym wpłatom, darom rzeczowym, a także odpisowi z 1 proc. podatku (w tym roku hospicjum otrzymało z tego tytułu ok. 470 tys. zł).

Dzięki temu udało się kilka miesięcy temu oddać do użytku dwie kondygnacje z dostawionego do starego budynku hospicjum obiektu. Ale aby ukończyć inwestycję (docelowo liczba łóżek zwiększy się jeszcze o 42), potrzeba sporo pieniędzy.

Na szczęście ludzi dobrej woli ciągle nie brakuje. Gdy w październiku napisaliśmy, że najpilniejszym zadaniem przed zimą jest ocieplenie strychu, znalazł się sponsor, który ofiarował niezbędną do tego folię. Może i teraz znajdą się osoby, które wspomogą inwestycję. Obecnie trwają prace wykończeniowe kolejnego piętra nowego budynku.

- Raczej nie uda nam się tego zrobić do końca roku, ale chcemy oddać nowe sale do użytku jak najprędzej, mamy nadzieję, że będzie to w pierwszych miesiącach 2014 roku - mówi Jan Kondzior. - Przybędzie wtedy 12 nowych miejsc i kolejka do hospicjum będzie znacznie krótsza.

Bardzo ważne jest też jak najszybsze wykończenie nowej kuchni, aby kucharki mogły mieć odpowiednie warunki do pracy.

Rozbudowa hospicjum, znajdującego się przy ul. Sobieskiego zaczęła się w 2009 roku. Był to efekt ogromnego zapotrzebowania mieszkańców miasta na łóżka dla przewlekle i nieuleczalnie chorych. Dotychczasowy obiekt miał ich tylko 23. Aby sprostać zapotrzebowaniu, hospicjum postanowiło się trzykrotnie powiększyć. Do starego budynku dobudowano nowy, dwa razy większy. W maju tego roku oddano do użytku pierwszą część nowego obiektu. Przybyło niemal 20 łóżek. Wprowadzili się tu chorzy z budynku przy ul. Świętojańskiej (pięć osób), przeniesiono część osób ze starej części. Pacjenci zyskali o wiele lepsze warunki pobytu.

Natomiast o wyposażenie hospicjum w potrzebny sprzęt medyczny (ssaki, pulsometry, termometry) chce zadbać białostocka Fundacja Dzieciom Promyk Radości. Rozprowadza teraz specjalne cegiełki na ten cel, o różnej wartości od 10 do 100 zł. Można nabyć je w siedzibie fundacji przy ul. Spółdzielczej 8/219 lub w Saloniku Prasowym przy ul. Sienkiewicza 5.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny