MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Historyk z natury

(ula)
Zbigniew Rzepniewski - nauczyciel historii  w Zespole Szkół nr 1 w Bielsku Podlaskim
Zbigniew Rzepniewski - nauczyciel historii w Zespole Szkół nr 1 w Bielsku Podlaskim Fot. Urszula Paszko
Sami swoi. O sobie opowiada Zbigniew Rzepniewski

Sylwetka

Sylwetka

Zbigniew Rzepniewski - nauczyciel historii w Zespole Szkół nr 1 w Bielsku Podlaskim. Szkołę podstawową ukończył w Chrabołach, a liceum w Bielsku Podlaskim. Następnie ukończył dwuletnie studium policealne w Bielsku Podlaskim, a potem pięcioletnie studia na wydziale historii w Białymstoku. Zaczął pracować w Szkole Podstawowej w Popławach jako nauczyciel historii. Następnie pracował przez dwa lata jako dyrektor w Gimnazjum w Oleksinie, jednocześnie kończył podyplomowe Studium Zarządzania Oświatą w Białymstoku. Od kilku lat pracuje w Zespole Szkół w Bielsku. Ma też ukończone podyplomowe studia wiedzy o kulturze, a obecnie kończy podyplomowe studia wiedzy o społeczeństwie i edukacji europejskiej. Żona Irmina, córki: Magdalena - lat 14, Aneta - lat 12 i syn Bartek - lat 9.

Urodziłem się...
W lutym. W tamtym roku zima była śnieżna i mroźna. Podróż ze szpitala w Bielsku Podlaskim do domu na wsi, gdzie mieszkali moi rodzice odbyła się saniami. Na Zachodzie grali The Beatles, a u nas rządził Gomułka.

Gdy byłem dzieckiem...
Czułem się bezpiecznie i beztrosko. W wieku siedmiu lat założyłem granatową bluzę z białym kołnierzykiem i poszedłem do szkoły, w której trzy oddziały jednocześnie uczył jeden nauczyciel. Dzisiaj wiem, że w okresie dzieciństwa przyswajamy najwięcej informacji. Wtedy także najłatwiej ukształtować charakter człowieka. Ja w tamtych latach dużo czytałem, interesowałem się życiem lasu. Do tej pory mam albumy z zasuszonymi przez siebie roślinami. Na wsi ludzie żyją rytmem przyrody i pór roku. Teraz nie mam czasu na takie obserwacje, a szkoda... Bardzo chętnie wspominam lata swego dzieciństwa.

Chciałem zostać...
Często wyposażony w lornetkę i aparat fotograficzny wyruszałem do lasu. Marzyłem o tym, aby zajmować się w przyszłości poznawaniem przyrody. Jednak moje plany się nieco zmieniły. Duży wpływ na podjętą przeze mnie decyzję miała moja nauczycielka od historii. To dzięki niej zacząłem się pasjonować historią. Cieszę się, że podjąłem właściwą decyzję.

W ludziach cenię...
Życzliwość, pasję i wytrwałość w dążeniu do celu. Podziwiam również w ludziach bezinteresowne poświęcenia dla innych. Ponieważ w dzisiejszych czasach, każdy jest zabiegany, zajęty własnymi sprawami.

Co mi przeszkadza...
Ogólnie jestem zadowolony z życia. Mam wspaniałą rodzinę i ciekawą pracę. A to co mi przeszkadza, to czas, który za szybko ucieka. A ja przecież mam tyle do zrobienia w swoim życiu... Tyle chciałbym zobaczyć, poznać. A czas mi przeszkadza...

Z kim chciałabym się spotkać...
Trudne pytanie... Bardzo chętnie spotkałbym się ze swoją nauczycielką od historii, dzięki której jestem tym kim jestem. Gdyby było to możliwe, chciałbym się spotkać z Janem Pawłem II, największym, według mnie Polakiem. Podczas pielgrzymek Ojca Św. do Polski byłem wśród pielgrzymów w tłumie, ale nie miałem możliwości spotkania się z Ojcem Św. na audiencji prywatnej. A to było moim marzeniem.

Ulubiona książka, film...
Z filmów najbardziej lubię "Misję" z Robertem De Niro. Chętnie oglądam filmy fabularne, oparte na historii. Natomiast nie lubię seriali. Co do książek, to lubię literaturę iberoamerykańską, a najbardziej "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Marqueza. Chyba dlatego, że to taki realizm magiczny.

Jeżdżę lub chciałbym jeździć...
Sześcioletnim, wysłużonym fiatem seincento. Jest trochę za mały przy mojej pięcioosobowej rodzinie, należałoby kupić coś większego.

W wolnym czasie...
Oczywiście mam tego czasu mało, ale jeśli już, to preferuję aktywny wypoczynek. Na weekend wybieram się na wieś trochę popracować fizycznie. Jeśli jest odpowiednia pogoda całą rodziną wyruszamy na wycieczkę rowerową. Oczywiście bardzo dużo czytam, co jest też bardzo potrzebne w mojej pracy zawodowej. Jedynie synowi udaje się mnie oderwać od książek. Zamęcza mnie grą w piłkę nożną, a ja nie potrafię mu odmówić. I zawsze pogramy jeden na jeden. A skoro jako nauczyciel mam wolne wakacje, marzę o poznaniu wielu zakątków Polski. Chciałbym wybrać się też z córką do teatru. Pokazać jej prawdziwą kulturę przez duże K.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny