Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Łapy stawia na rozwój agroturystyki

Julita Januszkiewicz
Gmina Łapy leży w samym sercu Narwiańskiego Parku Narodowego
Gmina Łapy leży w samym sercu Narwiańskiego Parku Narodowego sxc.hu
W gminie Łapy funkcjonuje dziesięć takich gospodarstw. - To za mało. Przydałoby się jeszcze kilkanaście. Im więcej gości, tym większy zarobek - mówi Marian Olechnowicz, rzecznik magistratu.

Gmina Łapy leży w samym sercu Narwiańskiego Parku Narodowego. Przez jej obszar przepływa malowniczo meandrująca rzeka Narew.

- Ale rzeka Narew nie jest turystycznie wykorzystana. Łapy nie potrafią też wykorzystać swoich atutów kulturalnych i historycznych - mówi Marian Olechnowicz, rzecznik Urzędu Miejskiego w Łapach.

Magistrat chce to zmienić. Właśnie opracowuje strategię rozwoju turystycznego gminy. Chodzi oto, by ożywić, wypromować, a przede wszystkim rozwinąć ruch turystyczny. W ostatnich trzech latach w Łapach upadły dwa największe zakłady pracy, więc władze upatrują szansę na rozwój gminy w agroturystyce.

Tymczasem w gminie Łapy funkcjonuje tylko dziesięć takich gospodarstw.

- To zbyt mało - uważa Marian Olechnowicz. - Przydałoby się jeszcze ich kilkanaście. Co prawda, agroturystyka nie daje wielu miejsc pracy. Ale im więcej gości, to tym większy zarobek. Skorzysta np. handel.
W piątek odbyło się spotkanie, na które zaproszono ekspertów z dziedziny turystyki oraz właścicieli kwater. Można się było dowiedzieć w jaki sposób założyć i promować kwaterę oraz jak zdobywać unijne fundusze na jego rozwój.

- Rolnicy mogą się starać o 25 tysięcy złotych dotacji. Takie nabory ruszą w listopadzie - mówi Monika Dzielnik ze Stowarzyszenia Narew. Można też ubiegać się o dofinansowanie w ramach projektu "Opowieści w Narwi".

- Właściciele lub ci, którzy planują założyć kwaterę mogą dostać wsparcie, na przykład na zakup łóżek, kajaków, basenu czy baterii słonecznych. Urzędnicy pomogą w napisaniu wniosku - zapewnia Olechnowicz.

- Nawet nie wiedziałam, że jest tak dużo możliwości pozyskania unijnych pieniędzy. Dotąd nie ubiegałam się o nie. Niewykluczone, że spróbuję - mówi Helena Trojan, właścicielka "Chaty rybaka" w Bokinach nad Narwią.

- Agroturystyka to wyzwanie. Ale ta praca sprawia mi wielką satysfakcję. Odwiedzają nas wspaniali ludzie - przekonuje Elżbieta Łupińska, która od ośmiu lat prowadzi "Chatę za wsią" w Wólce Waniewskiej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny