Fortuna Puchar Polski: Będzie się działo w Białymstoku! Jagiellonia II - Korona Kielce, Jagiellonia - Śląsk Wrocław

Pierwsze, bo już o godz. 12.30 na stadionie przy ul. Elewatorskiej do walki przystąpią rezerwy Jagiellonii. Przed trzecioligowcami niezwykle trudne zadanie, a wyeliminowanie zespołu z Kielc byłoby gigantyczną niespodzianką.

- To Korona jest zdecydowanym faworytem i w opinii ogółu musi wygrać, a my możemy sprawić niespodziankę. Różnica klas jest bardzo duża, ale na nas nie ciąży żadna presja. Wyjdziemy na boisko żeby udowodnić, że potrafimy grać w piłkę i stać nas na skuteczną rywalizację z zespołem z wyższej ligi - zapowiada trener Jagiellonii II Adrian Żurański.

W podobnym tonie wypowiada się też kapitan białostockiego trzecioligowca - Mikołaj Wasilewski.

- Nie czujemy żadnej presji, jest za to olbrzymia motywacja, aby dobrze pokazać się na tle rywala z ekstraklasy. Mecz z Koroną traktujemy jako nagrodę za zwycięstwo w rozgrywkach o Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim. Zagramy możliwie najlepiej i z pewnością nie będzie bojaźni w naszych szeregach - deklaruje Mikołaj Wasilewski.

O ile w meczu Jagiellonia II - Korona faworyt jest oczywisty, to w starciu pierwszego garnituru Żółto-Czerwonych ze Śląskiem szanse wydają się kształtować 50 na 50 procent. Białostoczanie dobrze spisują się w lidze, zagrają u siebie, ale przyjeżdża do nich zespół, który wygrał sześć spotkań z rzędu i jest liderem PKO Ekstraklasy. Na imponującą serię złożył się m. in. niedawne zwycięstwo wrocławian z Jagiellończykami 2:1.

- Mecz we Wrocławiu bardzo dokładnie przeanalizowaliśmy, ale najistotniejsze, abyśmy potrafili wdrożyć wyciągnięte wnioski. Chcemy pokazać, że jesteśmy drużyną, która to potrafi. Błędy są czymś normalnym, mogą się zdarzać, ale trzeba je umieć eliminować - mówi trener Jagiellonii Adrian Siemieniec. - Musimy być przygotowani na różne warianty, kiedy my będziemy przy piłce, kiedy będziemy ją tracić, musimy odpowiednio reagować na stałe fragmenty gry. We wtorek wieczorem będziemy skoncentrowani i chcemy to wygrać - deklaruje szkoleniowiec Żółto-Czerwonych.

Na skuteczny rewanż za ligową wpadkę liczy też kapitan Jagi Taras Romanczuk.

- We Wrocławiu nie będąc gorszymi przegraliśmy. Dlatego jest w nas sportowa złość, chcemy zatrzymać rozpędzony Śląsk i powalczyć o awans - zaznacza Taras Romanczuk.

Mecz Jagiellonia - Śląsk rozpocznie się o godz. 21, na stadionie przy ul. Słonecznej 1. Transmisja w stacji Polsat Sport.

PROGRAM 1. RUNDY PP

• 26 września (wtorek): Jagiellonia II Białystok - Korona Kielce (godz. 12.30), Pogoń Siedlce - Podbeskidzie Bielsko-Biała (15), Start Krasnystaw - Zawisza Bydgoszcz (15), Wieczysta Kraków - Piast Gliwice (15), Wisła Puławy - Chrobry Głogów (17), Concordia Elbląg - Widzew Łódź (18), Motor Lublin - Puszcza Niepołomice (18), Miedź Legnica - Arka Gdynia (18), Odra Opole - Stal Mielec (18.30), KKS 1925 Kalisz - ŁKS Łódź (18.30), Skra Częstochowa - Polonia Warszawa (19), Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław (21).
• 27 września (środa): Stal Brzeg - Unia Skierniewice (15), Sokół Kleczew - Zagłębie Lubin (15), Carina Gubin - Radunia Stężyca (15), Legia II Warszawa - Ruch Chorzów (15), Garbarnia Kraków - Radomiak Radom (15), Gryf Wejherowo - Zagłębie Sosnowiec (15.30), Stal Stalowa Wola - Znicz Pruszków (18), Górnik Łęczna - Cracovia Kraków (18), KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Warta Poznań (19.29), Chojniczanka Chojnice - Resovia Rzeszów (19.30), GKS Katowice - Górnik Zabrze (21).
• 28 września (czwartek): Pogoń II Szczecin - Polonia Bytom (17), GKS Tychy - Wisła Płock (18), Kotwica Kołobrzeg - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (19), Wisła Kraków - Lechia Gdańsk (21).
• Wcześniej grali: Miedź II Legnica - Stal Rzeszów 0:3.