Pepe zamiłowanie do sportu ma we krwi, więc nic dziwnego, że częściej przebywa na boiskach, kortach i bieżniach niż na plaży czy na leśnych spacerach. Nie odmówił też Ośrodkowi Kultury Fizycznej, który poprosił go o prowadzenie "Piłkarskiego Przedszkola PePe". - Przyjechał w ubiegłą niedzielę, a już w poniedziałek prowadził pierwsze zajęcia. Pracuje nieodpłatnie i zawsze przywozi coś w prezencie.
W zeszłym roku były to m.in. koszulki, medykamenty sportowe i dresy. Natomiast w tym roku wraz z Filippe przyjechały piłki i tzw. znaczniki do treningów, za które oczywiście, dziękujemy - mówi Adam Protasiewicz, szef OKF w Łapach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?