Na trasie podróży do Czernihowa znalazł się Kijów. Większość członków zespołu odwiedziło to miasto po raz pierwszy. Duże wrażenie wywarła Kijowo-Peczerska Ławra, miejsce związane z historią wschodniego chrześcijaństwa, do którego podążały pielgrzymki nawet z Podlasia.
Czernihów położony jest w odległości 150 kilometrów na północ od Kijowa. Kilka godzin jazdy i zespół jest na miejscu. Festiwal "Poleskie Koło" odbywa się po raz trzeci. W tym roku po raz pierwszy występuje zespół z Polski.
- Postanowiliśmy rozszerzyć formułę festiwalu - mówi Ołeksandr Łewoczko, dyrektor festiwalu. - Dlatego też do udziału postanowiliśmy zaprosić zespoły z Polski.
Klekociaki na festiwalowej scenie wystąpiły z podlaskim folklorem. Pieśni i tańce podlaskie przypadły do gustu czernihowianom.
Niepowtarzalny koncert oba zespoły dały również w drodze powrotnej w Żytomierzu. Tutaj artyści śpiewali dla polonii zamieszkującej licznie to miasto. Koncert odbył się w kościele p.w. Miłosierdzia Bożego w tym 300-tysięcznym mieście. Proboszczem na tej parafii jest ks. Jarosław Olszewski, boćkowianin.
- Występowaliśmy w różnym miastach poza granicami kraju - mówi Stanisław Derehajło, wójt gminy Boćki oraz prezes Stowarzyszenia Klekociaki. - Koncertowaliśmy w krajach Europy zachodniej, w krajach nadbałtyckich, na Białorusi. Na Ukrainie byliśmy po raz pierwszy. Przyjęto nas ciepło i otwarcie. A Ukraina zrobiła na mnie pozytywne wrażenie pod względem potencjału rolniczego, jakim dysponuje ten kraj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?