E-zwolnienia już obowiązują

Jak zaznacza Beata Grygorczuk, plusów e-zwolnienia jest dużo. Przede wszystkim błyskawiczny przepływ informacji między lekarzem, pracodawcą i ZUS-em, dotyczący wystawionego e-zwolnienia, umożliwia praktycznie natychmiastowy wgląd upoważnionego reprezentanta pracodawcy (np. kierownik działu kadr) w e-zwolnienie.

- Jeśli wierzyć w to co obiecuje ZUS, w sytuacji kiedy lekarz wystawi e-zwolnienie naszemu pracownikowi, wiadomość o tym powinna natychmiast (najpóźniej w dniu następnym) pojawić się na profilu PUE ZUS pracodawcy - zaznacza prezes i dodaje, że dotychczas należało dostarczyć pracodawcy zwolnienie w ciągu 7 dni, a jeśli pracownik się spóźnił, trzeba było obniżyć mu zasiłek.

E-zwolnienie ułatwi też przedstawicielom pracodawcy (działy kadr) kontrolę wykorzystania zwolnień lekarskich przez pracowników - od razu będzie wiadomo czy pracownik podczas zwolnienia lekarskiego może czy nie może chodzić i w czasie choroby powinien przebywać w domu. Zniweluje także skalę zjawiska „chodzenia na urlop w czasie choroby” wśród pracowników.

- Można wystąpić do ZUS drogą elektroniczną o kontrolę prawidłowości wystawienia zwolnienia - zaznacza Beata Grygorczuk. - W przypadku krótkich zwolnień lekarskich e-ZLA umożliwi ich kontrolę, co w przypadku zwolnień wystawianych drogą tradycyjną praktycznie było niemożliwe.

Elektroniczne zwolnienie ułatwi pracodawcy planowanie zastępstw za nieobecnych pracowników, wyjazdów służbowych, czasu pracy zespołów lub brygad, bo platforma PUE ZUS umożliwi pracodawcy stały dostęp do bazy zwolnień lekarskich wszystkich pracowników firmy poprzez firmowy profil PUE. Zniweluje też korygowanie list płac, spowodowanych nieterminowym dostarczaniem przez pracownika zwolnień lekarskich do działu kadr, co zaoszczędzi mnóstwo czasu i nerwów pracownikom działów kadr.

 „Minusy” e-zwolnień:

Minusów e-zwolnień na razie nie widać, przynajmniej jeśli chodzi o pracodawców i działy personalne - zauważa Beata Grygorczuk.  -  Jednak jak będzie działał system e-zwolnień na platformie PUE ZUS to wielka niewiadoma. Czy faktycznie informacja będzie przepływać do pracodawcy natychmiastowo? Co będzie się działo, jeśli w e-zwolnieniu znajdą się jakieś błędy np. nieprawidłowy NIP pracodawcy? Trzeba poczekać aż pojawią się w obiegu e-zwolnienia lekarskie. Teraz jest czas szkoleń i wdrożeń, na pełną ocenę tego rozwiązania jest zdecydowanie zbyt wcześnie.

Tym bardziej że we wprowadzaniu w życie rozwiązań związanych z elektronicznymi zwolnieniami lekarskimi obowiązuje dwuletni okres przejściowy od 1 stycznia 2016 do 31 grudnia 2017.