- Prowadzimy rozmowy jeszcze z kilkoma innymi siatkarkami i jesteśmy już blisko zamknięcia kadry na przyszły sezon. Do dogadania pozostały sprawy z Dominiką Kuczyńską, z którą spotkamy się na początku przyszłego tygodnia. Poza tym priorytetem jest też libero - przyznaje Aleksander Puchalski, prezes AZS.
Czeszka odchodzi
Pozyskanie Polak, reprezentantki Polski juniorek jest już szóstym transferem białostockiego klubu w przerwie między rozgrywkami. Wcześniej udało się namówić do gry w AZS dwie reprezentantki Trynidadu i Tobago - Krystle Esdelle i Rheezę Grant oraz kilka utalentowanych dziewczyn z pierwszej ligi - Natalię Kurnikowską, Laurę Tomsię i Sylwię Chmiel.
Pozyskanie młodej rozgrywającej w zasadzie rozwiewa wątpliwości co do przyszłości Lucie Muhlsteinovej, która pożegna się z AZS. Czeszka ma ważny kontrakt z białostockim klubem do końca sierpnia, jednak prawdopodobnie od nowego sezonu zagra w pierwszoligowym Chemiku Police.
Oprócz niej na Podlasiu nie zagrają obie Rosjanki Ksenia Sizowa i Elena Kowalenko. Nie będzie także Małgorzaty Właszczuk (wyjazd do USA), Dominiki Sieradzan (Muszynianka), Aleksandry Kruk i Agaty Durajczyk (obie Budowlani Łódź).
Nadal nie ma libero
Ubytek tej ostatniej miał zrekompensować ewentualny powrót do Białegostoku Magdaleny Saad, jednak aktualna mistrzyni Polski z Atomu Trefla Sopot skłania się raczej ku wybraniu oferty z Azerbejdżanu.
- Potwierdzam, że prowadziliśmy rozmowy z Magdą, jednak wiele wskazuje na to, że wybierze inny zespół. Ale mamy na oku też inne zawodniczki, które mogą zagrać na pozycji libero - uspokaja prezes Puchalski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?