Egzaminacyjny maj w powiacie bielskim

Dziś kilkuset z nich, punktualnie o godzinie 9 zacznie pisać egzamin dojrzałości z wiedzy o społeczeństwie. - Czego się spodziewamy? Ustrojów politycznych. To jest taki maturalny pewniak. Ale jak już przekonaliśmy się na polskim, te pewniaki rzadko się potwierdzają - mówi Magdalena Kiryluk, maturzystka z II LO z Białoruskim Językiem Nauczania.

To już jej trzeci egzamin maturalny w tym tygodniu. - Wszystko zaczęło się w poniedziałek, punktualnie o godzinie 9 - dodaje Magdalena.

Wtedy wszyscy uczniowie przystąpili do pisemnego egzaminu z języka polskiego. Elegancko ubrani, z czarnym długopisem w ręku, mieli 170 minut na rozwinięcie tematów na poziomie podstawowym.

- Były nerwy, potem przyszedł spokój. To nie był trudny egzamin, choć spodziewaliśmy się całkiem innych tematów - przyznaje Mariola Szmurło, maturzystka z I Liceum Ogólnokształcącego.

Mickiewicz i Prus

Co było? Tekst o blogach i esej na jeden z dwóch tematów do wyboru: Sen jako sposób przedstawienia postaci literackiej na podstawie “Lalki" Bolesława Prusa" albo Analiza fragmentu “Ody do młodości" Adama Mickiewicza i wiersz “Któż nam powróci" Kazimierza Przerwy-Tetmajera, porównaj przedstawione w nich obrazy młodego pokolenia oraz stosunek młodych do pokolenia ojców.

- Bardziej nastawiłam się na Holokaust. Dzień przed maturą przypomniałam sobie Wesele. To też miał być pewniak, przynajmniej na internetowej giełdzie tematów. “Lalka" Bolesława Prusa była wielką niespodzianką. Tym bardziej, że ta lektura była też na maturze próbnej. Ostatecznie wybrałam Prusa - mówi Mariola Szmurło, maturzystka z I LO.

- Ja słyszałem o “Zbrodni i karze" albo “Chłopach". Ostatecznie też wybrałem “Lalkę". Za to tekst o blogu był w porządku. Czytało się go naprawdę przyjemnie - mówi Karol Szpakowski, także maturzysta z I LO.

Geografia najpopularniejsza

Wczoraj maturzyści musieli zmierzyć się z angielskim. Ten język obcy nowożytny wybrało 80 procent podlaskich maturzystów.

- Egzamin nie był trudny. Musieliśmy m.in. napisać list formalny do kierownika hotelu, wiadomość do współlokatorki, żeby zrobiła zakupy i odpowiedzieć na pytania do tekstu słuchanego. I to akurat było najtrudniejsze - podkreśla Magdalena Kiryluk.

Od dzisiaj uczniowie zaczynają też zdawać drugi przedmiot obowiązkowy, który sami wybrali.

- W podlaskim najwięcej osób zdecydowało się na geografię. Na blisko 17 tysięcy maturzystów, wybrało ją ponad 6 tysięcy. Na drugim miejscu znalazła się wiedza o społeczeństwie, na trzecim biologia - wymienia Agnieszka Muzyk, rzecznik Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży.

- Ja wybrałam wos, bo interesuję się światem współczesnym. Poza tym przyda mi się na studia. Myślę o socjologii - mówi Mariola Szmurło.

Karol Szpakowski zdecydował się na matematykę i fizykę. - Mam jeszcze tydzień, żeby się przygotować. Najbardziej boję się rachunku prawdopodobieństwa - przyznaje.

Uczniów II LO z BJN czeka dodatkowo matura pisemna i ustna z języka białoruskiego.

- Tego egzaminu się nie boję. Na co dzień obcuję z językiem białoruskim. Pewnie ten egzamin będzie podobny do polskiego - mówi Magdalena Kiryluk, maturzystka z II LO z BJN.

Już bez amnestii

Maturalny maraton zakończy się 31 maja. Ale wyniki egzaminów poznamy dopiero 30 czerwca. Żeby zdać maturę, trzeba zdobyć przynajmniej 30 procent punktów możliwych do uzyskania, z każdego przedmiotu obowiązkowego. Maturzysta, który obleje egzamin, nie ma co liczyć na ulgi.

- Bo w tym roku amnestia maturalna już nie obowiązuje - przypomina Agnieszka Muzyk, rzecznik Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży.

- Nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby nadal obowiązywała. Bo dlaczego matury mają nie zdać osoby, którym zabraknie kilka procent na jednym przedmiocie? - pyta Magdalena Kiryluk.

W tym roku pechowcy będą mogli pisać poprawkę pod koniec wakacji. Poprawkowy egzamin pisemny będzie 26 sierpnia, a ustne - 25 - 29 sierpnia. Mają do niej prawo tylko ci maturzyści, którzy oblali jeden przedmiot w części pisemnej lub jeden przedmiot w części ustnej.