Podczas spotkania rozdawane były ulotki na temat pomocy niewidomym w życiu codziennym. Dzięki laskom i specjalnym goglom każdy mieszkaniec mógł też wczuć się w sytuację takiej osoby.
- To bardzo ciężkie życie. Chciałem iść w zupełnie inną stronę - mówił Adam Kurluta, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego w Białymstoku, który testował sprzęt.
- Chcemy pokazać naszą obecność w społeczeństwie. Manifestujemy problemy i trud życia codziennego takich osób, one potrzebują pomocy - mówiła Agnieszka Szóstko, dyrektorka Okręgu Podlaskiego Polskiego Związku Niewidomych.
Z danych okręgu wynika, że w Białymstoku jest ok 600 osób niewidomych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?