Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci pomagały w zbrodni

(ur)
Policja zatrzymała a sąd aresztował trzydziestoparoletniego mieszkańca osiedla Antoniuk w Białymstoku, podejrzewanego o to, że przy pomocy dwójki 12-letnich chłopców wykorzystał seksualnie i zabił 10-letniego uciekiniera z domu dziecka.

Zakopał jego ciało na obrzeżach osiedla. Mężczyzna podejrzewany jest też o zabicie drugiego chłopca, dwunastolatka, z którym współżył. Policja od wtorku szuka ich ciał.
Lubieżnik i jego nieletni "pomocnicy" zostali zatrzymani po zarzutem dokonania licznych włamań. Dwunastolatkowie spełniali każdy jego rozkaz - kradli na jego zlecenie. To właśnie oni opowiedzieli policji i sądowi w obecności psychologa o zamordowaniu dziecka i ukryciu zwłok. Zeznali, że przytrzymywali 10-letniego chłopaka, kiedy mężczyzna go dusił. Potem razem z nim zakopali ciało. W miejscu, które wskazali, policja go nie znalazła. Zabójca zdążył ukryć ciało gdzie indziej. Chłopiec, który padł jego ofiarą, kilka dni temu uciekł z jednego z podbiałostockich sierocińców. Był na liście osób poszukiwanych przez policję. Druga z poszukiwanych ofiar dewianta to dwunastolatek, który w w gronie rówieśników uchodził za jego kochanka. Chłopak przepadł bez śladu. Jak zginął - nie wiadomo.
Podejrzany o zabójstwo trafił do aresztu pod zarzutem włamań i czynów lubieżnych. Na razie nie przedstawiono mu zarzutu zamordowania dwójki nieletnich, bo nie znaleziono ich ciał. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że policja dysponuje innymi dowodami zabójstwa niż tylko zaznania dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny