Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działkowcy zaprezentowali swoje owoce i kwiaty

Krzysztof Jankowski [email protected]
Od 12 lat pielęgnuję kaktusy, ale teraz chcę się już pozbyć swojej kolekcji i zająć się ziołami - mówi Weronika Mielczarek
Od 12 lat pielęgnuję kaktusy, ale teraz chcę się już pozbyć swojej kolekcji i zająć się ziołami - mówi Weronika Mielczarek Krzysztof Jankowski
Pokazali wszystko, co mają najpiękniejsze: pachnące bukiety, wielkie dynie, długie kaktusy. I zapraszali mieszkańców do wstąpienia w ich szeregi.

Parkowa alejka koło muszli koncertowej zamieniła się w niedzielne popołudnie w ogród pełen kwiatów, warzyw i owoców. To bielscy działkowcy chwalili się swoimi dokonaniami.

- Dwanaście lat zbieram kaktusy z różnych stron świata - opowiadała Weronika Mielczarek z Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Podlasiak", której wystawa pełna była kłujących roślin.

Pani Weronika przygotowała jednak także najwspanialsze ciasta z działkowych owoców oraz bukiety zasuszonych kwiatów. Za wszystko otrzymała nagrody.

Bielscy działkowcy przyznawali, że choć na imprezie zaprezentowali prawdziwe cuda ze swoich ogródków, to tegoroczne lato było średnio udane.

- Dużo słońca i mała ilość opadów spowodowała, że było wyjątkowo sucho - mówił Eugeniusz Kalinowski, gospodarz ogrodu ROD "Ziemia Bielska". - Ja radziłem sobie gromadząc deszczówkę. Mam trzy beczki po 200 litrów każda. Woda z chmur zastępowała mi kran.

Po gorącym lecie szybko przyszło oziębienie. - Bardzo wcześnie skończyły się ogórki - zauważała Nina Tymoszuk, członkini zarządu ROD "Podlasiak". - Wszystko szybko zasycha. Chyba idzie wczesna zima.
W Bielsku istnieją dwa rodzinne ogrody. "Podlasiak" mieści się w północnej części miasta i skupia ok. 250 działkowiczów. ROD "Ziemia Bielska" to ogródki na tzw. "lotnisku". Liczą aż 586 działek, ale około 30 z nich jest obecnie niezagospodarowanych.

- Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych do podzielenia naszej pasji - mówił Jan Prokopiuk, prezes ROD "Ziemia Bielska". - Nie jest do tego potrzebne wstępowanie w szeregi członków związku działkowców, a koszt działki jest wręcz symboliczny.

Nagrodzeni: Weronika Miel-czarek (Podlasiak): za szalone ciasto owocowe i najpiękniejszy bukiet "zasuszone lato"; Eugeniusz Kalinowski (Ziemia Bielska): za najładniejszy bukiet z suszonych kwiatów i za cukinię-kaczkę; Swietłana Leonkiewicz (Podlasiak) za najpiękniejsze pomidory, Alina Gwódź (Ziemia Bielska) za ozdobne kosze: pełen owoców i wypełniony kwiatami, Jan Kopczuk (Ziemia Bielska) za winogrona i jeżyny; Paweł Ostrożyński (Podlasiak) za ponadpółkilogramowego pomidora o kształcie serca. Nagrodzono też jego dynię o obwodzie 113 cm.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny