Domy z Budimex Danwood podbijają rynki

Budownictwo energooszczędne (prefabrykowane domy w systemie drewnianej konstrukcji szkieletowej) nie jest nowym zagadnieniem w Polsce. Ale do tej pory temat nie był u nas zbyt popularny -  ciążą na nim złe opinie dotyczące budownictwa w stylu kanadyjskim z początku lat 90. ubiegłego stulecia.
- Dwadzieścia lat temu jak grzyby po deszczu powstawały w Polsce rodzinne firmy budujące „kanadyjczyki” – mówi Jarosław Borowski, pełnomocnik zarządu ds. zarządzania jakością z firmy Budimex Danwood w Bielsku Podlaskim. – Bardzo często zakładane one były przez osoby, które wcześniej pracowały w USA lub Kanadzie przy wznoszeniu takich domów. Niestety, to co w tych krajach było już sprawdzonym standardem, u nas dopiero raczkowało  na rynku: bez odpowiednio przygotowanego drewna konstrukcyjnego, materiałów i przede wszystkim fachowców.
- Do budowy domów energooszczędnych wykorzystywano te same materiały, co przy domach budowanych tradycyjnie – opowiada Jarosław Borowski. - W konsekwencji doszło do tego, że wiele domów trzeba było rozbierać, ponieważ poprzez wadliwe wykonanie stanowiły one zagrożenie dla mieszkańców. To było przyczyną powstania złej opinii o domach szkieletowych i twierdzenia, że nie nadają się one do polskiego klimatu. Wiemy jednak, że to tylko wymówka. Wtedy nikt nie chciał się przyznać do fuszerki przy budowie tego typu domów.

Budimex Danwood buduje domy prefabrykowane od 1995 roku. Nie są to „kanadyjczyki”, ale domy budowane z gotowych elementów, tak jak się to robi np. w Niemczech czy Skandynawii.
- Zanim jednak rozpoczęliśmy produkcję tego typu domów, nawiązaliśmy współpracę z duńskimi architektami i konstruktorami – mówi Borowski. -  Kupiliśmy od nich know-how produkcji elementów, żeby na każdym etapie budowy pracować profesjonalnie. By gwarantować jakość każdego produkowanego przez nas elementu – opowiada.
Stereotyp „kartonowego domu” istnieje w świadomości wielu Polaków do dzisiaj. Stąd też firmy budowlane postawiły na rynki zagraniczne.
- Pierwszy dom w Niemczech zbudowaliśmy w 1996 roku – mówi Borowski. Wysoka jakość wykonania, sprawne ekipy montażowe i wykończeniowe oraz korzystne ceny sprawiły, że oferta domów Budimex Danwood podbiła rynek Niemiec.

Obecnie Budimex Danwood jest największym w Niemczech budowniczym domów energooszczędnych pod klucz. Co dziesiąty dom budowany w Niemczech pochodzi z fabryki z Bielska Podlaskiego i jest montowany przez pracowników polskiej firmy.     

Ale widać też zmiany w tej branży na rynku polskim. Jak mówią przedstawiciele firmy, klientami są przede wszystkim osoby, które wracają do Polski z zagranicy i znają zalety tej technologii.
– W ciągu ostatnich trzech lat liczba montaży na rynku polskim zwiększyła się z 30 do 50 domów energooszczędnych rocznie – mówi Jarosław Borowski. – Obecnie spośród produkowanych w naszej fabryce domów, jeden tygodniowo trafia na rynek polski.

Budimex Danwood
oferuje ok. 150 gotowych projektów domów szkieletowych.. Jako zalety tych domów firma podkreśla przyjazny mikroklimat, niskie koszty ogrzewania i szybki czas budowy domu – jest on gotowy do zamieszkania w ciągu 2 - 3 miesięcy. A jeśli klient zdecyduje się na samodzielne wykończenie (tzw. stan deweloperski), wówczas po 4 - 6 tygodniach ekipa opuszcza plac budowy przekazując inwestorowi dom. Wszystkie domy Budimex Danwood standardowo zużywają od 40 do 70 kWh/mkw. Na rok, dzięki czemu są w pełni przyjazne dla środowiska i tanie w użytkowaniu. Aby uzyskać jak najlepsze współczynniki przenikania ciepła, grubość ściany domów firmy Budimex Danwood wypełnia się wełną mineralną o wysokich  właściwościach izolacyjnych i dodatkowo dociepla styropianem. Ponadto dom jest szczelnie owinięty od zewnątrz folią wiatroizolacyjną, a od wewnątrz folią paroizolacyjną.
Firma wywodzi się z bielskiego Unibudu. Powstała w 1972 roku, a budownictwem drewnianym zajmuje się od 1995 roku. W 2000 roku włączyła się do Grupy Budimex, a dwa lata później przejęła znak towarowy Dan-Wood House. Obecną nazwę Budimex Danwood przyjęła w 2008 roku. Przedsiębiorstwo zatrudnia dziś blisko 750 pracowników. A jego roczne przychody sięgają. 250 mln złotych.