MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Domowe wyplatańce

pio
Do niedawna jeszcze wiklina kojarzyła nam się tylko i wyłącznie z wyplatanymi z niej koszami, z którymi rolnicy wychodzili na pole, aby zbierać ziemniaki. Potem - jeszcze trochę nieśmiało - wiklina powoli zaczęła wdzierać się do wnętrz naszych mieszkań. Wszyscy zapewne pamiętają wiklinowe bujane fotele, w których lubiły zasiadać przede wszystkim wszystkie babcie...

Meble wiklinowe nie były jednak pożądanym elementem wystroju naszych mieszkań. Czym bowiem był wiklinowy kosz do przechowywania bielizny w porównaniu z ciężką rzeźbioną, dębową i stylizowaną (nie zawsze w najlepszym guście) na antyk komodą, której posiadanie świadczyło o luksusie i "wysokiej stopie życiowej" ich posiadaczy.

Moda i wygoda

Moda, a także gusty zmieniają się bardzo szybko. Wiklina wróciła do łask na fali mody na wszelkiego rodzaju ekologiczne "sprzęty" ozdabiające nasze mieszkanie, a meble z niej produkowane stały się bardzo estetycznym i oryginalnym uzupełnieniem wyposażenia wnętrz naszych mieszkań. Z wikliny robi się juz praktycznie wszystko - od tradycyjnych bujanych foteli, poprzez fotele i krzesła, w których "normalnie" można usiąść, a na wszelkiego rodzaju koszyczkach, szafeczkach, komodach i koszach na bieliznę kończąc.
Jednak nie tylko moda decyduje o tym, że warto pomyśleć o kupnie właśnie mebli wiklinowych. Meble wiklinowe są niedrogie, trwałe i łatwe w utrzymaniu. Ich ażurowa, przepuszczająca promienie świetlne konstrukcja, powoduje, że znakomicie nadają się do urządzania małych mieszkań, np. kawalerek, w których ciężkie (a zatem zajmujące optycznie zbyt dużo miejsca) drewniane meble nie sprawdzają się w ogóle. Ich masywność sprawia wrażenie, że kawalerka wydaje się być zagracona do granic możliwości.

Są użyteczne

Cennik

Pomimo tego, że meble rattanowe wykonywane są z egzotycznego drewna, natomiast meble wiklinowe z rodzimego (teoretycznie więc dużo tańszego) - ceny mebli wiklinowych i rattanowych są do siebie mocno zbliżone. Decyduje o tym przede wszystkim fakt, że meble produkowane tą metodą nie są jeszcze na szczęście (na wielką skalę) robione fabrycznie, lecz ręcznie. Niżej podane ceny są bardzo orientacyjne, bowiem wahają się znacznie w zależności od miejsca zakupu, a także od producenta.
I tak np. za wiklinowy fotel zapłacić musimy w granicach 100-280 zł, natomiast za rattanowy - 300-350 zł. Wiklinowy fotel na biegunach, to koszt rzędu 250-300 zł, zaś taboret - ok. 40-50 zł. Za wiklinowy kufer zapłacić musimy ok. 100-200 zł.

Ciężkie, masywne komody oraz szafy są oczywiście bardzo estetyczne, ale nadają się przede wszystkim do urządzania dużych przestronnych wnętrz. Na małych przestrzeniach zdecydowanie lepiej będzie prezentowała się np. wiklinowa komoda, której konstrukcja-rama, to zwykle kilka drewnianych desek bądź sklejek, natomiast fronty szuflad oraz ich kosze wykonane są z wikliny. Pojemność tego typu komody nie zmniejszy się dlatego, że będzie ona wykonana z wikliny, a nie z drewna. Nie ma więc obawy, że nie pomieścimy w niej swoich ubrań. Nie powinniśmy jednak wpadać od razu w szał zachwytu nad wiklinowymi meblami, bowiem pewnego rodzaju mebli nie da się zastąpić ich wiklinowymi odpowiednikami. Na przykład pojemnej wnękowej szafy, która z powodzeniem może zastąpić w naszym domu garderobę nie da się raczej zamienić na wiklinę.
Zasada, której powinniśmy się pilnować, jest jedna: duże meble, w których będziemy trzymali dużo ciężkich rzeczy (takie np. jak szafa czy regały na książki) kupujmy raczej wykonane z tradycyjnych materiałów, czyli z drewna bądź płyty MDF czy metalu. Natomiast wszelkiego rodzaju drobne elementy wyposażenia naszego mieszkania - kosz na bieliznę, dodatkową komódka itd. - kupujmy z wikliny. Optyczna lekkość wiklinowych mebli, a także ich ażurowa konstrukcja wprowadzi bowiem nieco przestronności i światła do naszego mieszkania, przysłaniając swoim estetycznym wyglądem nieco przyciężkawe optycznie, lecz niezbędne pozostałe meble. Mieszkanie, w którym spora ilość elementów będzie właśnie wykonana z wiklinowej plecionki, będzie wydawało się po prostu optycznie większe.

Estetyka stołu i stoliczka

Pamiętajmy jednak także i o tym, by z ozdabianiem wikliną nie przesadzić. Nie liczy się bowiem ilość wiklinowych mebli, lecz ich jakość. Jeśli kupimy np. wiklinową komodę, to - w myśl zasady "co za dużo, to niezdrowo" - nie stawiajmy już na niej lampki z wiklinowym abażurem. Zastanówmy się także przed zakupem wiklinowych mebli nad tym, do czego tak naprawdę mają one nam służyć. Pamiętajmy bowiem i o tym, że - pomimo atrakcyjnego wyglądu - nie są one tak trwałe jak te wykonywane z drewna bądź sklejki i mogą dźwigać "na sobie" naprawdę tylko określony ciężar. Jeśli więc chcemy, by wiklinowy stół służył nam do tego, aby postawić na nim świąteczna zastawę dla 12 gości, to lepiej wybierzmy stół z innego materiału. Jeśli jednak potrzebujemy stolika, na który moglibyśmy odkładać książki, prasę albo postawić filiżankę herbaty bądź kawy, to stolik wiklinowy będzie bardzo praktyczny.
O meblach wiklinowych warto pomyśleć jeszcze przynajmniej z kilku powodów:
l jeśli mamy przy domu kawałek ogrodu, w którym lubimy latem spędzać czas i spożywać posiłki, to - kupując fotele i krzesła wiklinowe do domu - mamy podwójną korzyść. Latem wynosimy je po prostu do ogrodu i mamy letnie siedziska. Natomiast, gdy przyjdzie jesień - nie mamy problemu z ich chowaniem w piwnicach bądź warsztatach, bowiem znakomicie będą prezentować się we wnętrzu naszego mieszkania. Nie przeciążymy się także zbytnio nosząc meble w tę i z powrotem (z domu do ogrodu i na odwrót), bowiem są one bardzo lekkie,
l ich lekkość, tzn. mały ciężar jest także zaletą, jeśli zdecydujemy się trzymać meble wiklinowe tylko w domu. Z racji tego, że np. komoda wiklinowa jest trzy razy lżejsza od jej drewnianej siostry, łatwiej będzie nam zmieniać i przeorganizowywać przestrzeń naszego mieszkania i sposób ustawienia w nim mebli. Wiklinowe lekkie meble łatwiej też będzie wynosić przy okazji wszelkiego rodzaju remontów,
l jeśli znudzi nam się naturalna, jasna barwa wiklinowych mebli, to w każdej chwili możemy z niej rezygnować, przemalowując meble wiklinowe farbą na kolor, jaki nam się tylko zamarzy... zwykłą farbą w sprayu,
l nie ma jakichś ogólnych zasad mówiących tym, gdzie meble wiklinowe należy ustawiać, a w którym miejscu nie wypada. Należy przestrzegać tylko jednej zasady - meble wiklinowe nie bardzo lubią wilgoć, dlatego też raczej odpada urządzenie łazienki czy kuchni na "wiklinowo",
l siedziska mebli wykonanych z wikliny są bardzo twarde. Nie zapomnijmy więc - jeśli zdecydujemy się na ich kupno - o dokupieniu różnych miękkich poduch, którymi dodatkowo wymościmy siedziska, aby poprawić "komfort siedzenia".

Rattan i wiklina

W, jak wiklina

Wiklinę, czyli cienkie pędy wierzbowe ścina się późną jesienią (po opadnięciu liści). Pędy o długości 60-100 cm, służą przede wszystkim do wyplatania drobnych rzeczy, czyli galanterii (np. koszyczków, podstawek itp.). Pędy dłuższe, 120-160 cm, używane są do wyrobu przedmiotów średniej wielkości. Do wyrobu większych mebli służą pędy pozostawione na wierzbie przez kilka okresów wegetacji, po wycięciu nazywane kijami.
Z wikliny "zielonej", czyli nie poddawanej żadnej obróbce, robi się przede wszystkim najprostsze kosze i osłonki na doniczki. Uszlachetniona, czyli okorowana, tzn. odarta ze skóry (kory) jest tzw. wiklina biała - słońce, na którym jest suszona, nadaje jej charakterystyczny złoty kolor. Jeżeli zaś surową wiklinę podda się gotowaniu, wtedy jej białe drewno zabarwi się na różne odcienie czerwieni pod wpływem barwników zawartych w korze.

Wiklina dopiero wchodzi na salony, natomiast na salonach - o dziwo - już od dość dawna króluje jej egzotyczna odmiana, czyli meble wykonane z rattanu. Chociaż rattan jest zupełnie innym surowcem niż wiklina, to łączy oba te materiały sposób ich wykorzystania: z obu "plecie" się meble.
Rattan to angielska nazwa palmy rotangowej (Calamus rotang), a także otrzymywany z niej surowiec służący do produkcji mebli. Te dość niezwykłe palmy nie są drzewami o sztywnych pniach, lecz... pnączami, czyli lianami o długich wiotkich pędach. Rosną przede wszystkim w wilgotnych lasach tropikalnych Azji, na obszarze rozciągającym się od południowych Chin po wyspę Fidżi na Pacyfiku.
Z grubych pędów rattanowych - tak jak z wikliny - robi się praktycznie wszystko - od mebli, koszy i toreb, poprzez różnego rodzaju ozdobne tacki i podstawki pod szklanki. Wyroby wykonane z rattanu są trwałe, lekkie i ładne, a także przyjemne w dotyku. Ich nieco większa popularność niż mebli produkowanych z wikliny bierze się przede wszystkim z mody, jaka niedawno zapanowała w kraju, na wszystko co egzotyczne. Dlatego też rattan spotkać możemy w wielu sklepach meblarskich, natomiast mebli wiklinowych należy szukać raczej na bazarach i jarmarkach, a także w Cepelii. Należy pamiętać także i o tym, że rattan jest nieco twardszy, a zatem i trwalszy od wikliny - wytrzyma zatem trochę większe ciężary.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wydanie specjalne Gol24 - Studio EURO 2024 - odcinek 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny