Aneta Kalinowska, absolwentka technikum gastronomicznego w Białymstoku zdawała na ekonomię na Uniwersytecie w Białymstoku. Niestety, nie było jej na liście przyjętych.
Teraz spróbuje się dostać na matematykę albo na ochronę środowiska.
- Chciałabym od października studiować. Z dyplomem studiów wyższych łatwiej mi będzie znaleźć pracę - uważa Aneta.
Ona oraz inni maturzyści, którzy nie zostali przyjęci na wybrane przez siebie kierunki studiów mają jeszcze szanse na indeks. Jutro rusza bowiem rekrutacja uzupełniająca na studia stacjonarne I stopnia.
Listę kierunków z wolnymi miejscami ogłosił już Uniwersytet w Białymstoku.
- Rozpoczynamy ponowny nabór na kierunki, na których nie wyczerpano limitu, bo kandydaci nie spełniali kryteriów przyjęć, albo nie było chętnych - wyjaśnia Małgorzata Ludera, kierowniczka działu dydaktyki i spraw studenckich na UwB.
Są miejsca na biologii, biologii z geografią, chemii, filozofii, fizyce, historii, informatyce, informatyce i ekonometrii, a także matematyce, w tym ze specjalnością matematyka finansowa.
Można się też starać o przyjęcie na: ochronę środowiska, stosunki międzynarodowe, filologię polską, francuską i rosyjską a także na socjologię.
- Nie możemy podać liczby wolnych miejsc, bo jeszcze nie zapadły konkretne decyzje - mówi Małgorzata Ludera.
Chętni mogą składać dokumenty do 13 września. Szczegóły dotyczące rekrutacji uzupełniającej można znaleźć na stronie uniwersytetu.
Dodatkowy nabór planuje też Politechnika Białostocka.
- Jutro zostaną ogłoszone ostateczne listy przyjętych. Międzywydziałowe komisje rekrutacyjne sprawdzą, na których kierunkach są jeszcze wolne miejsca. Wtedy możemy ogłosić dodatkowe przyjęcia - tłumaczy Agnieszka Halicka z Politechniki Białostockiej.
Rekrutacji uzupełniającej nie przewiduje za to Uniwersytet Medyczny.
- Nie mamy już wolnych miejsc. Zresztą po kierunkach medycznym nie ma problemów ze znalezieniem pracy, stąd co roku mamy na nie tak dużo chętnych - mówi prof. Lech Chyczewski, rzecznik uczelni.
Doskonale o tym wiedzą Piotr Fiedorczuk i Adam Jamiołkowski, tegoroczni absolwenci I LO w Białymstoku, którym udało się zdobyć indeksy na kierunek lekarski.
- Jako lekarze mamy szansę na dobrze płatną pracę - uważają.
Taki tok myślenia podoba się prof. Tadeuszowi Popławskiemu, socjologowi Politechniki Białostockiej.
- Młodzież coraz chętniej wybiera studiowanie na kierunkach ścisłych. Po ekonomii można zatrudnić się w firmie lub w urzędzie. Problemy ze znalezieniem pracy mają absolwenci kierunków nauczycielskich. W szkołach jest niż demograficzny. A socjologów na rynku jest zbyt dużo - zauważa prof. Popławski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?