Określają to oczywiście na swój, bardzo uroczy sposób. Nie sypią fachową terminologią, ale intuicyjnie - własnymi słowami - doskonale wyczuwają, o co w tym wszystkim chodzi.
- Oszczędzać, to znaczy, to znaczy... - jeden z maluchów wyraźnie szuka w pamięci brakującego mu słowa - mieć pieniądze i nie wydawać...
No tak. Czy trzeba prostszej i bardziej trafnej definicji?
Nie wydawać?
Co byś zrobił, gdybyś miał dużo pieniędzy?
Czy wiesz, co to znaczy oszczędzać?
Sebastian: - Jak się oszczędza, to ma się potem dużo pieniędzy. A jak się ma dużo pieniędzy, to można sobie coś kupować. Ja bym sobie kupił motor i samochód. A trochę dałbym rodzicom.
Łukasz: - A ja, jak oszczędzę i będę miał dużo pieniędzy, to kupię naszej rodzinie samochód, bo tata stary sprzedał. Na razie zbieram do skarbonki.
Małgosia: - Jakbym miała dużo pieniędzy, kupiłabym sobie duży rower. Ale jeszcze muszę pozbierać. Na razie pieniążków nie zbieram. Wydaję na lody i lizaki.
- Nie wydawać w ogóle? - pytam z zaciekawieniem.
- Nie. Nie wydawać, jak się zbiera. A jak się ma dużo, to wtedy dopiero wydawać - odpowiada z uśmiechem jedna z dziewczynek, kończąc za kolegę.
- A dużo, to znaczy ile?
- Tysiąc, dwa tysiące, dwadzieścia tysięcy - chóralna licytacja trwa w najlepsze.
- Milion! - wykrzykuje najgłośniej chłopczyk z tylnych rzędów i łapie się z zawstydzeniem za buźkę. Nie wiadomo tylko, czy wstyd dotyczy tak głośnej - w oczach innych maluchów - niefortunnej przemowy, czy raczej wysokości sumy...
- A ja bym schował do portfela i nikomu nie pokazywał. A jak bym miał dużo, to bym wyjął i powiedział: "Aha! A ja mam tyle!"
Gdzie trzymać
Przedszkolaki nie mają zaufania do banków. Wolą oszczędzone przez siebie pieniądze trzymać co prawda w oddzielnym, specjalnym miejscu, ale tak, żeby były zawsze na wyciągnięcie ręki.
- Ja tam nie będę nosił do żadnego banku. Mam skarbonkę i do niej wrzucam swoje pieniądze - mówi chłopiec.
- A dlaczego nie do banku?
- Bo, bo... Bo w banku są kolejki, a do mojej skarbonki nie ma - sześcioletni chłopczyk rozbawił tym stwierdzeniem wszystkich kolegów z grupy.
Przedszkolaki mówią chętnie nie tylko o swoich oszczędnościach:
- A ja trzymam w szufladzie, a mój tata, jak dostał dużo pieniędzy za sprzedanie samochodu "una", to schował...
- Ale może nie mów gdzie, bo ktoś zza okna podsłucha - ostrzegam z rozbawieniem. Chłopczyk łapie się za buźkę, zerka w okno.
- No tak - stwierdza lakonicznie.
- Dlatego lepiej do banku - przypomina sobie jedna z dziewczynek, choć przed pięcioma minutami wszyscy zgodnie śmieli się z bankowych kolejek.
- A ja mam skarboneczkę, gdzie chowa się pieniążki, jest kluczyk, ja zamykam i noszę kluczyk przy sobie. O, to ten! - chłopiec rzeczywiście wyciąga mały klucz z kieszeni i demonstruje wszystkim dookoła.
A jak wydawać, to...
Gdyby mieli bardzo dużo pieniędzy, wydawaliby na wszystko.
- Babcia powiedziała, że da mi "stówaka". A ja wtedy do sklepu i kupię sobie gierkę... - stwierdza chłopiec z tylnych rzędów.
Z ostatniego rzędu, na kolanach, przedziera się też w moją stronę drugi chłopiec, robiąc przy tym spore zamieszanie. Wreszcie siada naprzeciwko mnie.
- A ja już stówę uzbierałem, ale poczekam jeszcze trochę, może uzbieram drugą i wtedy będę wydawał.
- A na co? - pytam z ciekawością.
- Jeszcze nie wiem. Jak Pan przyjdzie drugi raz, to już będę wiedział - śmieje się zadowolony.
- Ja to będę trzymała, a jak będę miała dużo i jak podrosnę, to kupię sobie samochód i mieszkanie - odzywa się jedna z dziewczynek, chyba jedyna poważna w całym towarzystwie.
Padają też inne propozycje. Jedni zbierają na kręcony fotel, inni na komputer. Jeszcze inni na... pięć biurek z szufladami, w których będą mogli chować swoje skarby. Jedno jest pewne: doskonale wiedzą, że - aby mieć dużo - trzeba po prostu zbierać, czyli - jak mówią dorośli - oszczędzać...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?