Desant z Łomży

Jednak od kilku lat z trzech województw zrobiło się jedno, wspólne województwo podlaskie. Ludzi ponadto nie można oceniać na podstawie miejsca pochodzenia. Najważniejsze są kompetencje. Jeżeli politycy z Białegostoku mają dzisiaj kaca i czują się odsunięci, to jest to spowodowane ich własną kłótliwością i nieudolnością.
Marek Strzaliński niewątpliwie ma duże doświadczenie w pracy na wysokich stanowiskach. Niektórzy powiedzą, że to doświadczenie jest aż za bogate. Ta nominacja nikogo też nie zdziwiła, bo mówiło się o niej od wielu tygodni. Nowy wojewoda nie budzi też negatywnych emocji.
Na szczeblu wojewódzkim będziemy mieli zatem ze swoistą kohabitacją wojewody z SLD z władzami samorządu województwa wyłonionymi jeszcze przez Akcję Wyborczą Solidarność. Wydaje się, że wzajemne relacje tych dwóch organów władzy gorsze być już nie mogą. Może być tylko lepiej. Wojewoda Krystyna Łukaszuk jeszcze w ostatnich dniach swojego urzędowania zarzucała swoimi kolegom z AWS nieudolność. Prowadziła nie tylko spór kompetencyjny, ale również podszytą osobistymi emocjami ambicjonalną kłótnię, kto jest ważniejszy: wojewoda Krystyna Łukaszuk czy marszałek Sławomir Zgrzywa. Stracili na tym wszyscy - i marszałek, i wojewoda, i cały AWS.
Dlatego można zaryzykować twierdzenie, że łatwiejsza będzie kohabitacja SLD z AWS niż kohabitacja wewnątrz samego AWS.
Będzie temu też sprzyjała też deklaracja Leszka Millera, który wyraźnie powiedział, że gospodarzem jest samorząd województwa. Natomiast wojewoda jest przedstawicielem rządu, do którego zadań należy nadzór nad przestrzeganiem prawa przez samorządy i sprawy związane z bezpieczeństwem publicznym.