MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Darniowanie murawy

(piw)
Drugoligowi piłkarze Jagiellonii Wersal Podlaski zmierzą się dziś z Tłokami Gorzyce. Jeśli jagiellończycy chcą opuścić spadkową strefę muszą wygrać

Kilka tygodni temu drugoligowi piłkarze Jagiellonii Wersal Podlaski rozgrywali bardzo ważny mecz z Polarem Wrocław. Porażka mogła oznaczać zadomowienie się jagiellończyków w dolnej części tabeli. Mocno zmobilizowani białostoczanie rozbili w pył wrocławian zwyciężając 4:0. Dziś o godzinie 13 podopieczni Wojciecha Łazarka stoczą kolejne spotkanie z cyklu "To trzeba wygrać". Przeciwnikiem są Tłoki Gorzyce (7 miejsce).
- Jeżeli zwyciężymy, to znajdziemy się nad kreską, w bezpiecznej strefie tabeli. Jest duża presja, ale ona mobilizuje zespół, a nie pęta nogi - przekonuje Adam Grad, napastnik Jagiellonii. We wspomnianym meczu z Polarem urządził on "Gradobicie" zdobywając trzy gole, ale od trzech kolejek nie udało mu się trafić do siatki rywala.
- Czas najwyższy, choć Tłoki to drużyna znacznie lepiej zorganizowana, niż Polar. No, ale my też nie jesteśmy chłopcami do bicia - dodaje Grad. Od czterech kolejek białostoczanie ani razu nie przegrali - trzy razy remisowali, raz wygrali. Ewentualna wygrana z Tłokami (żartobliwie nazywanymi "Pistonsami") pozwoli na oderwanie się od dolnych rejonów tabeli, bo w dzisiejszej kolejce dojdzie do kilku spotkań w których walczyć będą zespoły chcące uniknąć degradacji (Arka - Myszków, ŁKS - Górnik Polkowice). - Trzeba koniecznie wygrać, bo po meczu z Tłokami czekają nas dwa, ciężkie wyjazdy. Ostatni mecz rundy jesiennej ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki i pierwsze spotkanie z wiosny przeciwko GKS Bełchatów. Chciałby, by blok defensywny, zagrał podobnie jak w poprzednich meczach - bez głupich błędów z maksymalną koncentracją. Tłoki plasują się wysoko w tabeli i wywalczyły to sobie jak najbardziej zasłużenie. Nasi rywale grają bardzo solidnie, szczególnie w meczach wyjazdowych, jak miało to miejsce w Bełchatowie, gdzie wygrali z GKS aż 3:0. Życzyłbym sobie powtórki spotkania z Polarem, gdy szybko zdobyliśmy bramkę, a później trzymaliśmy mecz pod kontrolą - mówi obrońca Andrzej Biedrzycki.
- Tłoki są bardzo nieprzyjemnym przeciwnikiem. Pierwszy rzut oka na skład zespołu z Gorzyc mocno myli, bo trudno doszukać się w nim indywidualności. Jednak Tłoki tworzą solidny zespół. W ubiegłym sezonie bodaj jako pierwsi z beniaminków zapewnili sobie byt w II lidze. Ten sezon również mają udany. Moi zawodnicy muszą zagrać na swym najwyższym poziomie i jak zwykle ich zadaniem jest wydarniowanie murawy, bo tylko walką jesteśmy w stanie cokolwiek wskórać - mówi "Porannemu" trener Jagiellonii - Wojciech Łazarek.
Jagiellonia spotka się z Tłokami po raz pierwszy w historii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny