Dar prosto z serca

Aukcja była dedykowana Paulinie, Klaudii i Bartkowi, rodzeństwu z Bielska Podlaskiego. Na początku lipca ich mama zginęła w wypadku. Dwieście metrów od domu.

Do zdarzenia doszło na ulicy Orlańskiej. Kierowca mercedesa vito wjechał w grupę osób poruszających się prawym pasem jezdni. Na miejscu zginęła matka trójki rodzeństwa i jej 11-miesięczny synek. Osierocone dzieci trafiły do Domu Dziecka w Krasnem.

- Znam dokładnie ich sytuację - mówi Adam Gilowski, prezes spółki CTE Investements SA z Wrocławia.

To on wylicytował płytę. - Każdego by poruszyła informacja o tej tragedii. Nie zareagowałem więc w jakiś szczególny sposób.

Aukcję zorganizowała Fundacja Votum, która niesie pomoc osobom poszkodowanym w wypadkach drogowych.

Jedyny taki krążek

Płytę nagrał zespół TaKa Paczka, działający przy Samorządowym Przedszkolu nr 58 w Białymstoku. - Zespół w swoim repertuarze ma więcej piosenek, które znajdują się na wydanej przez nas płycie - mówi Anna Bayer, nauczycielka z przedszkola. - Słowa i muzykę napisali nauczyciele naszego przedszkola, została do nich zrobiona aranżacja i nagraliśmy wykonanie w profesjonalnym studio. Płyta jest wykorzystywana przede wszystkim w naszym przedszkolu, ale czasami udostępniamy ją innym placówkom.

Wylicytowany "krążek" jest pojedynczym egzemplarzem, na którym znajduje się tylko jedna piosenka: "Zebra z klasą". - W pewnym sensie jest to egzemplarz unikatowy - mówi Anna Szymczak, kierownik działu marketingu Fundacji Votum. - Cieszymy się, że maluchy z tego przedszkola podarowały płytę innym dzieciom.

Licytacja zorganizowana przez Fundację Votum nie jest pierwszym aktem pomocy dla Bartka, Pauliny i Klaudii. Zaraz po tragedii, która spotkała rodzeństwo, zarząd fundacji postanowił przyznać poszkodowanym 15 tys. złotych.

- Nie chcemy, by ta pomoc miała charakter jednorazowy - dodaje Anna Szymczak. - Zastanawiamy się, jak można byłoby pomóc tym dzieciom w sposób długofalowy.

Pomagają firmy i osoby prywatne

"Poranny" także włączył się do akcji pomocy dla Bartka, Pauliny i Klaudii. Zaraz po wypadku wraz z ojcem kierowcy, który go spowodował, założyliśmy konto, na które wciąż wpływają pieniądze.

Do wczoraj zebraliśmy 13 tys. 560 złotych. Darczyńcami są zarówno osoby prywatne, jak i firmy oraz instytucje. Jednym z ofiarodawców jest Wyższa Szkoła Administracji Publicznej w Białymstoku. Na konto przelała 6 tys. złotych.

- Skoro i tak wydaję pieniądze na promocję szkoły, to mogę zrobić to w taki sposób, by przy okazji wesprzeć osoby, które tej pomocy potrzebują - mówi prof. Jerzy Kopania, rektor uczelni.