CynkoMet stworzył przyczepę, która ułatwi zbiory plantatorom, na przykład marchewki

Nową przyczepę do zbioru marchwi i innych warzyw okopowych - popularnie zwaną Marchewką - producent maszyn z Czarnej Białostockiej oznaczył jako PW-22.

- W jego użytkowaniu znajduje się wiele przyczep, których używa we współpracy z kombajnem do zbioru marchwi. Żadna z nich nie spełniała jednak wszystkich wymagań eksploatacyjnych i ergonomicznych rolnika. Po przeanalizowaniu potrzeb użytkownika, nasi konstruktorzy stworzyli przyczepę, która umożliwia bezpieczny załadunek marchwi bezpośrednio z kombajnu do skrzyń i ich dostarczenie do chłodni, bez konieczności przesypywania czy przeładowywania warzyw – opowiada Tomasz Awłasewicz, dyrektor Centrum Badawczo-Rozwojowego Technologii Rolniczych firmy CynkoMet.

- Wewnętrzne krawędzie skrzyń zabezpieczone są amortyzującym osypem i gumowymi wkładkami, chroniącymi warzywa przy zasypywaniu skrzyń z elewatora kombajnu – wyjaśnia Tomasz Awłasewicz i dodaje: - Elewator sypie warzywa na środek przyczepy, zaś pochylenie skrzyń o 45 stopni pozwala na łagodne zsuwanie się warzyw do skrzyni po jej ściankach, redukując ryzyko obtłuczeń i uszkodzeń mechanicznych plonu.

W miarę napełniania, skrzynie wracają do pozycji poziomej i - po całkowitym załadowaniu - przyczepa odwozi je do miejsca składowania w chłodniach. W ten sposób nie ma potrzeby przeładunku marchwi, czego nie można uniknąć, gdy zbiór jest wykonywany za pomocą przyczepy objętościowej i marchew trzeba przesypać do skrzyń, przed umieszczeniem jej w chłodni.

Czytaj również:

Jak podkreśla dyrektor Awłasewicz, podobne rozwiązanie proponuje jeden z brytyjskich producentów przyczep. Jednak różnice są dość istotne: w rozwiązaniu konkurencji, podczas odchylania, ramy są podnoszone w górę i wiszą na centralnej osi obrotu i siłownikach.

- W naszej przyczepie (przy odchylaniu palet) rama boczna jest cały czas podparta narożem wewnętrznym na ramie dolnej za pomocą czterech rolek, toczących się na solidnych poprzeczkach ramy. Nawet w przypadku awarii, typu pęknięcie przewodów hydraulicznych, nie ma ryzyka, że rama opadnie. Nie ma więc zagrożenia dla operatora – wyjaśnia przedstawiciel CynkoMetu i zapewnia, że dzięki zastosowanemu przez spółkę z Czarnej Białostockiej rozwiązaniu, zewnętrzna krawędź skrzyni przy załadunku z kombajnu umieszczona jest o ponad 400 mm niżej, niż w rozwiązaniu konkurencyjnym, co bez wątpienia ułatwia pracę operatorowi kombajnu.

Czytaj również:

Firma CynkoMet liczy na to, że wielu krajowych plantatorów będzie zainteresowanych jej nową maszyną, m.in., dlatego, że Polska jest trzecim co do wielkości producentem marchwi w Europie, a szóstym na świecie. Dlatego producent swoją ofertę kieruje także na cały rynek europejski oraz rynki na innych kontynentach. Nowa przyczepa nadaje się bowiem nie tylko do zbioru innych warzyw okopowych zarówno bulwiastych, jak i korzeniowych, czyli np. pietruszki, rzepy, buraków, brukwi i ziemniaków, ale sprawdzi się również przy zbiorach cebuli.