Jak co roku, aula Zamiejscowego Wydziału Politechniki Białostockiej w Hajnówce zamieniła się w salę prezentacji i dyskusji na temat wyboru uczelni. Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych mieli możliwość zdobycia wiedzy o kierunkach i uczelniach bez konieczności wyjeżdżania do innych miast na "dni otwarte".
Najlepsze prezentacje otrzymały nagrody, ufundowane przez współorganizatorów - władze samorządowe. Jednak prawdziwym miernikiem zasadności akcji są uczniowie, przyszli studenci.
Warto było przyjść
- Jest znacznie lepiej niż w ubiegłym roku. Są informacje w postaci reklamówek, prospektów, a także możliwość bezpośredniej rozmowy - stwierdza Luiza Ludwiczak, maturzystka LO im. Skłodowskiej.
- Bardzo dobra reklama szkół wyższych, np. szkoła w Bielsku Podlaskim, działa dopiero od dwóch lat, a dzięki takim prezentacjom możemy dowiedzieć się, co tam można studiować - dodaje Ewa Treszczotko, również z tego LO. - Chciałabym, aby w następnym roku przyjechały także uczelnie z innych województw, może z lubelskiego czy warmińsko - mazurskiego.
Nie tylko maturzyści
Na prezentacje przyszli także uczniowie młodszych klas.
- Jeszcze nie jestem zdecydowana - mówi Olga Szymaniuk z kl. II liceum ZSzDNJB. - Gdybym w tym roku musiała zdecydować, byłby to Uniwersytet w Białymstoku. Najwięcej wydziałów, najwięcej wyborów i kierunek biologiczno - chemiczny, który mnie interesuje.
- Tutaj dowiedziałam się, że jest możliwość studiowania w Bielsku Podlaskim i chyba właśnie tam będę w przyszłości startować - twierdzi Natalia Romańczuk, z SZ z DNJB. - Bliżej domu, to raźniej i taniej.
Małe zainteresowanie kierunkami ścisłymi
Od lat najmniej popularne są kierunki ścisłe. Również w tym roku, stoisko hajnowskiego Zamiejscowego Wydziału Politechniki Białostockiej miało niewielu zainteresowanych. Mimo braku perspektyw pracy, młodzi ludzie wybierają przede wszystkim kierunki humanistyczne. Najwięcej hajnowskiej młodzieży studiuje na Uniwersytecie w Białymstoku.
- Wybrałem wydział prawa na UwB, ewentualnie w nowo powstałej szkole w Bielsku. Mają tam dobre, nowe kierunki, których wcale nie jest dużo - tłumaczy Paweł Stepaniuk, uczeń kl. IV Technikum Ekonomicznego przy Zespole Szkół Zawodowych w Hajnówce. - Mnie bardzo interesuje ekonomika transportu i polityka celna, a w Białymstoku oczywiście wydział prawa. Dlatego na maturze będę zdawał historię na poziomie rozszerzonym. To jest dobrze punktowane. Dobrze na to patrzą.
- Jeszcze nie wybrałem uczelni. Na razie się zastanawiam. Szkoła musi mi się spodobać. Na razie żadna nie odpowiada - to Damian Krutel, maturzysta z Zespołu Szkół Zawodowych.
Umawiają się w szkołach
Zdaniem Pawła Stepaniuka, takie prezentacje są potrzebne, bo uczelnie mają okazję rozreklamować się na większym forum, a zarazem zachęcić tegorocznych i przyszłych maturzystów, przedstawić im swoją ofertę, a nawet nakierować czy wręcz namówić do wybrania danego kierunku studiów na danej uczelni. Paweł chce studiować na Podlasiu. - Trzeba dbać o naszą małą ojczyznę - dodaje.
Dzięki prezentacjom, wiele uczelni nawiązało bezpośrednią współpracę ze szkołami, np. Szkoła Humanistyczna w Pułtusku, Wyższa Szkoła Zawodowa w Białej Podlaskiej czy Wszechnica Mazurska. Przedstawiciele tych uczelni umawiają się w szkołach na spotkania w klasach albo z całą grupą maturzystów i prezentują swoją ofertę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?