Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Choroba niespokojnych nóg

(sab)
Wzmianki o tej chorobie spotykamy już w XVII w., kiedy to Tomas Willis opisał pacjentów i określił ich dolegliwości jako "niespokojne podudzia". Współcześnie (w 1945 r.) chorobę wyodrębnił i zdefiniował jako "zespół niespokojnych nóg" szwedzki neurolog Karl-Axel Ekbom.

Niestety, do dziś choroba pozostaje tajemnicza, najczęściej nie udaje się ustalić jej przyczyny, choć cierpi na nią 6-15 proc. ludzi. Częściej osoby starsze, zwłaszcza kobiety. U co trzeciego chorego stwierdza się jej występowanie dziedzicznie - w rodzinie.

NI TO BÓL, NI DRĘTWIENIE

Pytania do specjalisty

l Czytelniczka w liście do redakcji opisuje, że ją często w nogach boli i piecze; że musi nimi poruszać. Wtedy dolegliwości na krótko ustępują. Jak pisze, była leczona z powodu rwy kulszowej czy złego krążenia. Czy tę chorobę trudno rozpoznać?
Dr med. Jan Kochanowicz, specjalista neurolog z Kliniki Neurochirurgii AMB: - Rzeczywiście, nierzadko są z tym kłopoty. Wymaga to wykluczenia innych chorób, dokładnego przeanalizowania zgłaszanych dolegliwości, dłuższej obserwacji pacjenta. Opisane przez czytelniczkę objawy mogą wskazywać na zespół niespokojnych nóg. W tej sprawie można wypowiedzieć się i podjąć próbę leczenia po bezpośredniej konsultacji. Powinna więc zgłosić się do neurologa.
l Czy chorobie tej można zapobiegać i czy można ją wyleczyć?
- Niestety, nie da się jej całkowicie wyleczyć. Nie znamy jej przyczyny. W leczeniu można jednak znacznie złagodzić przykre dolegliwości choroby, poprawić komfort życia. W zależności od typu objawów, stosuje się leki antyparkinsonowskie, przeciwpadaczkowe, uspokajające i poprawiające krążenie w kończynach dolnych. Wiadomo, że chorobie sprzyjają niedobory żelaza i magnezu, witamin z grupy B. Trzeba więc odpowiednio się odżywiać i ewentualnie uzupełniać niedobory gotowymi preparatami. Wiadomo też, że zespół niespokojnych nóg mogą wywołać lub nasilać niektóre leki i używki, a głównie kawa.
l A czy choroba dotyczy tylko nóg?
- Zdarza się, chociaż rzadziej, również zespół niespokojnych rąk. Takie przypadki opisał naukowo prof. Michał Pryszmont, neurolog z białostockiej Akademii Medycznej. Czasem zespół niespokojnych rąk współistnieje z zespołem niespokojnych nóg.

Odczuwane dolegliwości w tej chorobie są trudne do opisania. To coś pośredniego między bólem i drętwieniem w obu nogach - w udach i łydkach. "Kiedyś miałam to tylko w dolnej części łydek, w stopach, kolanach. Teraz atakuje i górną część nóg - piecze, swędzi, pali, drętwieje - opisuje czytelniczka. - Wtedy zrywam się, biegam, tupię, ale pomaga to na krótko. Ciągle jestem niewyspana, nerwowa". Objawy te dają o sobie znać najczęściej wieczorem, przed snem, w pozycji leżącej, czasem w nocy. Również odpoczynek w wygodnym fotelu może sprowokować objawy. Czasem pojawiają się też mimowolne skurcze w nogach w momencie zasypiania. Dolegliwości występują napadowo, niekiedy dzień po dniu, ale są też dłuższe okresy bezobjawowe. Przebieg choroby jest trudny do przewidzenia.

PRZYMUS PORUSZANIA

Najbardziej charakterystyczną cechą tej choroby jest "przymus" poruszania nogami, po którym objawy ustępują. Lekarze rozpoznają chorobę właściwie tylko na podstawie zebranego wywiadu, ponieważ w badaniu neurologicznym najczęściej nie stwierdzają odchyleń od stanu prawidłowego.

ZESPÓŁ A INNE CHOROBY

Czasem zespół niespokojnych nóg może być objawem innej choroby, np. niewydolności nerek (u pacjentów dializowanych), anemii (niedokrwistości), polineuropatii. Może też wystąpić u kobiet w ciąży. Lekarz musi brać to pod uwagę, ustalając przyczynę i sposoby leczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny