Caritas prosi o 1 procent

Naszą kampanią chcemy przekonać ludzi, że jeśli tylko mamy dobre chęci, możemy uczynić wiele dobra - mówi Bogumiła Maleszewska z białostockiej Caritas.

- Tak jak samochód potrzebuje paliwa, aby jechać, tak samo my potrzebujemy środków, aby działać - dodaje ks. Adam Kozikowski, wicedyrektor Caritas Archidiecezji Białostockiej.

I to dlatego samochód stał się maskotką tegorocznej kampanii. Oklejony hasłami zachęcającymi do oddania 1 proc. podatku na rzecz białostockiej Caritas "Złomik" od dwóch dni jeździ po ulicach miasta. To 22-letnie auto, które po przejechaniu setek tysięcy kilometrów miało już trafić na złomowisko. Ale znalazł się mechanik, który doprowadził samochód do użytku. Od dwóch lat pojazd jest w białostockiej Caritas.

- To auto, które jeździ do naszych wszystkich placówek, pomaga przewozić potrzebne materiały, sprzęt czy żywność - opowiada ks. Adam Kozikowski.

Białostocka Caritas pomaga na co dzień tysiącom potrzebujących: dzieciom, osobom chorym, starszym i niepełnosprawnym, ubogim, a także wykluczonym społecznie. W ubiegłym roku miała pod opieką ponad 120 osób niepełnosprawnych. Do pięciu świetlic środowiskowych i socjoterapeutycznych uczęszczało około 80 dzieci, a w Rodzinnym Domu Dziecka przebywało ośmioro maluchów. W Domu Matki i Dziecka w Wasilkowie przebywały 23 kobiety i 25 dzieci. Do tego każdego dnia ok. 280 osób bezdomnych i ubogich otrzymywało posiłek w Domu dla Bezdomnych, a każdej nocy placówki Caritas udzielały schronienia około 190 bezdomnym mężczyznom i kobietom. Prawie 2500 osób potrzebujących dostało paczki żywnościowe, ubrania, obuwie, czy inne artykuły pierwszej potrzeby.

- Dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy wspierają naszą działalność i zachęcamy do przekazywania 1 procenta podatku na rzecz Caritas Potrzebującym także w tym roku - mówią przedstawiciele organizacji.

Nr KRS to 0000269579.