- Sport jest nieodłączną częścią mojego życia. Nie wyobrażam sobie, bym chociaż raz odpuściła. Mogę przesunąć wywiady, spotkania czy inne zobowiązania, ale zajęć nigdy nie odpuszczę. Dzięki temu doskonale czuję swoje ciało i wiem, jakie ma w danej chwili potrzeby - powiedziała w wywiadzie dla magazynu "InStyle".
Mimo wszystko starcza jej czasu na wszystkie swoje zobowiązania i nie rozumie ludzi, którzy właśnie brakiem czasu tłumaczą niemożność pójścia na zajęcia sportowe.
- Nie rozumiem takich ludzi. Przecież na siłowni nie spędza się całego dnia, a jedynie godzinę. A można zacząć nawet od znacznie mniejszych dawek - dziesięciominutowych - zaznaczyła amerykańska aktorka i modelka.
40-letnia gwiazda doskonale radzi sobie również ze zmarszczkami.
- Po prostu je akceptuję. Nie walczę z nimi. Oczywiście nie wyglądam już tak jak miałam 20 lat, ale duchowo i fizycznie jestem znacznie bardziej dojrzała. Dlaczego miałabym się martwić paroma zmarszczkami? - dodała Diaz.
Tak samo pewna siebie pozostaje, gdy chodzi o role rozbierane w filmie.
- Jestem kobietą i doskonale wiem, jak postępować z moim ciałem i jak sprawić, by wyglądać sexy - zaznaczyła.
Diaz zyskała sławę w latach 90., dzięki rolom w filmach "Maska", "Mój chłopak się żeni" oraz "Sposób na blondynkę". Od tego czasu wystąpiła w m.in.: "Aniołkach Charliego", "Vanilla Sky" i "Gangach Nowego Jorku", a także dubbingowała postać księżniczki Fiony w serii animowanej "Shrek". Była czterokrotnie nominowana do nagrody Złotego Globu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?