Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz zgasił światła na wsiach

Martyna Tochwin [email protected] tel. 85 711 22 87
Mieszkańcy wsi nie mają światła na ulicach od  godz. 23 do 3.
Mieszkańcy wsi nie mają światła na ulicach od godz. 23 do 3. sxc.hu
Lampy gasną po godz. 23. Nocą wsie w gminie pogrążone są w ciemnościach. Zmiany nastąpią też w oświetleniu samej Sokółki, choć pewnie nie tak drastyczne.

Kto to widział, żeby w XXI wieku wyłączać światło na ulicy? Wracamy do średniowiecza czy co? Skoro tak, to niech gmina kupi nam lampy naftowe, to my pozawieszamy je przed naszymi domami - denerwuje się Janina Kuczko, sołtys wsi Bachmatówka.

Nie kryje swojego oburzenia. Gdy nocą na początku minionego tygodnia około godz. 23. zgasły uliczne lampy myślała, że to jakaś awaria w zakładzie energetycznym.

- Sprawdziłam to i zadzwoniłam do zakładu. A tam mi powiedzieli, że to sprawka gminy - mówi. - Jestem oburzona. Nikt nas o tym nie poinformował, nie było żadnych ogłoszeń. Po prostu zostawiono nas w ciemności.

Podobnie stało się w innych wsiach. Jarosław Panasiuk ze Starej Kamionki, jednocześnie sokólski radny też jest zaskoczony tym, że na wsiach zgaszono lampy. - Nikt tego z nami nie konsultował. Nic nie wiemy na ten temat - przekonuje.

Jeszcze kilka tygodni temu burmistrz zapewniał, że na pewno nie pozostawi gminy w ciemności. Teraz jednak mieszkańcy wsi nie mają światła na ulicach od godz. 23 do 3.

- Nie mogę pojąć, jak można coś takiego zrobić. I to właśnie teraz, jesienią, kiedy noce są takie długie i ciemne. Rozumiem, że wszyscy szukają oszczędności, ale jakim kosztem?Można przecież wyłączyć co trzecią czy co piątą lampę, ale nie wszystkie naraz. W naszej wsi jest sala gdzie odbywają się wesela. Przyjeżdżają ludzie z różnych stron, spacerują po wsi. Jak to teraz wygląda, kiedy muszą sobie oświetlać drogę telefonami komórkowymi? - pyta Janina Kuczko.
To jednak dopiero początek zmian w oświetleniu ulicznym w gminie Sokółka. Urzędnicy w magistracie bardzo dokładnie przyglądają się bowiem wszystkim lampom.

- Codziennie w godzinach wieczornych objeżdżamy gminę i sprawdzamy, jak wygląda oświetlenie. Chcemy zredukować koszta z tym związane. Okazuje się, że jest to możliwe, bo wiele lamp oświetla np. puste pola. Zdarzają się też sytuacje, gdy na skrzyżowaniu dwie lampy palą się obok siebie. A to przecież zupełnie niepotrzebne - tłumaczy Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Sokółki.

Radny Wojciech Januszkiewicz, mieszkający na wsi, nie rozumie dlaczego lampy gasną tam, gdzie są zabudowania gospodarskie i siedliska.

- Z jednej strony wyłącza się lampy na wsiach, a z drugiej zostawia się oświetlenie tam, gdzie zupełnie nikomu nie jest to potrzebne. Tak jest np. we wsi Gieniusze, gdzie dziesięć lamp oświetla zwykłe pole, gdzie nikt nie mieszka. Po co? - pyta Wojciech Januszkiewicz.

Zmiany w oświetleniu ulicznym czekają w przyszłym roku także mieszkańców miasta. Najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że w nocy lampy będą świeciły z mniejszą mocą.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny