Burmistrz Sokółki Stanisław M., zastępca burmistrza Piotr B., starosta sokólski Franciszek B. i członek zarządu powiatu Czesław P. - tym osobom Prokuratura Okręgowa w Łomży postawiła zarzuty. Chodzi o sprawę z lipca 2010 roku związaną z zakupem przez gminę Sokółka samochodu marki "Volkswagen Crafter".
- Doszło do przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych oraz poświadczenia nieprawdy. Mowa o czynach z artykułu 231 paragraf 2, artykułu 18 paragraf 1 w powiązaniu z artykułem 271 paragraf 3 Kodeksu karnego - informuje Maria Kudyba, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Zarzuty dotyczą wydarzenia z lipca 2010 roku związanego z realizacją programu Wyrównywanie Różnic Między Regionami II.
W jego ramach gmina Sokółka miała kupić samochód volkswagen crafter. Pieniędzmi z programu dysponował powiat. I to właśnie na etapie zawierania umowy pomiędzy gminą a powiatem miało dojść do nieprawidłowości.
- Dostawa samochodu nie została zrealizowana w terminie. Do umowy sporządzono więc aneks z datą wsteczną, podaną po autentycznym terminie. Doszło więc do poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Osoby, którym przedstawiono zarzuty brały udział w realizacji tego procederu - mówi Maria Kudyba.
Zastępca burmistrza Sokółki Piotr B., którego poprosiliśmy o wyjaśnienia, tłumaczył, że nie może z nami rozmawiać.
- Powiedziano mi, żebym jak najmniej mówił na ten temat. Dlatego nie będę tego komentować. Jest na to zbyt wcześnie. Akt oskarżenia nie trafił jeszcze do sądu i nie wiadomo w ogóle czy sprawa znajdzie tam swój finał - tłumaczył Piotr B.
Poza nim, nie udało nam się skontaktować z pozostałymi trzema samorządowcami. Nie wiadomo kiedy łomżyńska prokuratura skieruje do sądu akty oskarżenia wobec nich.
Póki co, przed sokólskim sądem toczy się już jedna rozprawa przeciwko burmistrzowi Stanisławowi M. Także i w tym przypadku oskarża prokuratura z Łomży.
W toczącym się już procesie burmistrz odpowiada za przekroczenie uprawnień. Zdaniem prokuratury miał bezprawnie wpłynąć na komendanta straży miejskiej, aby ten anulował mandat jednej z mieszkanek Sokółki, która zaparkowała samochód w niedozwolonym miejscu. Razem z nim na ławie oskarżonych zasiadł Krzysztof J., komendant straży miejskiej w Sokółce.
Przypomnijmy, że ponad trzy lata temu łomżyńska prokuratura rozpoczęła dochodzenie w sprawie funkcjonowania spółki zajmującej się wysypiskiem śmieci w Karczach, której udziałowcami są gmina Sokółka oraz prywatna firma.
To właśnie podczas tego śledztwa prokuratura natrafiła na ślad sprawy związanej z anulowaniem mandatu przez burmistrza. Sprawa wypłynęła na wierzch m.in. dzięki podsłuchowi w telefonie Stanisława M.
Nie wiadomo czy sformułowane przez prokuraturę najnowsze zarzuty wobec władz gminy i powiatu mają jakikolwiek związek z prowadzonym od lat śledztwem. Rzecznik prasowa łomżyńskiej prokuratury nie chciała nam tego ujawnić.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?