Policja wezwała na pomoc straż pożarną przed godziną 10. Po trzy zastępy wyjechały na Poleską i Wyszyńskiego, w tym jeden wóz z drabiną mechaniczną.
Prawdopodobnie z Łodzi przyszła informacja o bombach podłożonych w urzędach marszałkowskich w całej Polsce. Nie była szczegółowa, dlatego policja musiała sprawdzać budynek przy Poleskiej sąsiadujący z pogotowiem ratunkowym.
Ulica Botaniczna była zablokowana, a personel i pacjentów trzeba było wyprowadzić na zewnątrz. Ewakuacja objęła około 40 osób.
W siedzibie marszałka przy ulicy Wyszyńskiego w budynku znajdował się tylko ochroniarz. Przed południem wszystko wróciło do normy.
Policja ustala, kto mógł wywołać fałszywy alarm bombowy w całej Polsce.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?