Bielsk Podlaski ma budżet na 2012 rok

Budżet Bielska zakłada wydanie 71,8 mln zł i dochód 66,3 mln zł. To zwiększy i tak spory dług miasta.

- Budżet jest tylko założeniem. Ważniejsze będzie jego wykonanie - podkreśla skarbnik miasta Janusz Panasiuk. - W zeszłym roku budżet też był deficytowy, a na koniec roku okazało się, że dług nie wzrósł, a lekko spadł.

Według skarbnika, obecne zadłużenie Bielska to 21 mln 181 tys. zł (70 tys. zł mniej niż w 2011 roku). To pokaźna kwota, która urośnie, jeśli miasto zdobędzie dofinansowanie np. do planowanej, budowy domu kultury czy hali sportowej. Inwestycje takie wymagają wkładu własnego samorządu, a pieniądze zwykle pochodzą z pożyczek.

Prognozę spłat długów radni uchwalili w oddzielnym dokumencie. Zakłada on m.in., że od 2017 roku Bielsk będzie spłacał rocznie ponad 4 mln zł zobowiązań. Rekordowy ma być 2020 rok ze zwrotem 6,5 mln zł!

- Ile wtedy zostanie na inwestycje? - pytał Leszek Aleksiejuk.

- Możemy zrezygnować już teraz z inwestycji i nie będzie długów. Tylko, czy chcemy w mieście stagnacji? - odparł burmistrz Eugeniusz Berezowiec.

Za budżetem na 2012 rok głosowało 10 radnych.

Inwestycje

uzbrojenie terenów między ul. Białowieską, Pogodną i Warzywną - 8 mln zł
przebudowa ul. Kościuszki, 3 Maja, Szkolnej i Żeromskiego - 5,8 mln zł
remont budynku urzędu miasta - 2 mln zł
przebudowa ul. Łąkowej i Wiejskiej - 880 tys. zł
przebudowa chodnika i parkingu na ul. Szkolnej - 170 tys. zł
dokumentacje przebudowy ul. Myśliwskiej - 80 tys. zł oraz ul. Malinowej - 50 tys. zł
przebudowa chodnika na ul. Myśliwskiej - 40 tys. zł).