Białystok > Zielone Płuca Polski są tylko z nazwy - pisze Czytelnik
Redakcja
Białystok jest z ekologią na bakier
W naszym mieście, niestety, tylko dużo się mówi o ekologii. Dam prosty przykład: mieszkam w Starosielcach, na osiedlu domków jednorodzinnych i wkurza mnie wiszący wieczorami nad dachami smog.
Kiedy ciśnienie spada lub jest bezwietrznie, smrodek potęguje się jeszcze bardziej. Większość mieszkańców opala swoje domy węglem, koksem lub ostatnio - spalając wszystko w piecach na tzw. byle co.
Często są to różne odpady z gospodarstwa domowego, a nawet butelki plastikowe, które po spaleniu opanowują swoim duszącym smrodem całe osiedle. Ja skorzystałem z kredytu ekologicznego i zainwestowałem w gazowy kocioł kondensacyjny, który z komina wypuszcza tylko małą mgiełkę pary.
Ludzie!!! Przecież mieszkamy na terenie Zielonych Płuc Polski! Niestety ,Płuca są zielone tylko z nazwy - bo rzeczywistość jest trochę w innym kolorze i bardziej śmierdząca.
Ostatnio czytałem w "Kurierze Porannym", że miasto szykuje nam nowe podwyżki podatków od nieruchomości. Dlaczego miłościwie nam panujący nie wpadli na pomysł, aby premiować ludzi, którzy za swoje pieniądze dbają o naszą wspólną przyrodę poprzez działania proekologiczne.
Byłbym bardzo usatysfakcjonowany, gdyby moje skromne wysiłki doceniono chociaż poprzez symboliczne obniżenie stawki podatku od nieruchomości, co z pewnością zmobilizowałoby mnie do dalszych pomysłów na poprawę życia w czystym mieście i oddychania świeżym powietrzem.
Z wyrazami szacunku
Wiesław Bartosiewicz, mieszkaniec Starosielc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!