Białystok. Nowa galeria powstanie przy ul. Sulika

Centrum handlowe ma powstać w okolicy ul. 42. Pułku Piechoty, Kazimierza Wielkiego i gen. Sulika. Inwestor, czyli warszawska firma Oreo Investments przedstawiła tylko koncepcję. Na razie nie chce zdradzać żadnych szczegółów. Koncepcję widzieli członkowie doradzającej prezydentowi Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej. Została zaopiniowana pozytywnie. 

- Niemniej mieliśmy kilka uwag. Uznaliśmy np., że wokół powinno być więcej zieleni niż zaproponowano - mówi Bartosz Czarnecki, członek komisji. 

Dodaje, że nowe centrum ma przypominać wielkością to przy ul. Hetmańskiej. Powstanie więc hipermarket wraz z połączonym z nim wielkopowierzchniowym sklepem typu dom i ogród. Będzie też dwupoziomowy parking. Architekci proponują, by od strony ulicy był zakryty wałem. Oraz by inwestor zadbał o lepszą dostępność dla pieszych i rowerzystów. Bo w pierwotnym planie wyraźnie preferowani byli klienci zmotoryzowani. Co ciekawe, na elewacji inwestor proponuje ozdobę. Ma to być „wstęga” symbolizująca nurt rzeki Białej.

Komisja zwróciła się też do miejskich urbanistów, by jak najszybciej przedstawili szykowane od lat studium zagospodarowania przestrzennego.

- Trzeba wiedzieć, gdzie mogłyby jeszcze powstać galerie handlowe i czy nie będzie ich już zbyt dużo

- mówi Bartosz Czarnecki. 

Ekspert od marketingu Andrzej Kondej  przypomina, że już dzisiaj jesteśmy miastem bardzo nasyconym galeriami. - Oczywiście, jeśli weźmiemy pod uwagę naszą siłę nabywczą i liczbę mieszkańców - podkreśla.

Jaka będzie konsekwencja powstania jeszcze jednej? - Pozostałe będą jeszcze bardziej walczyć o klientów, a część z nich może zostać zlikwidowana. Szczególnie te na peryferiach. Tak się stało chociażby z Galerią Podlaską - przypomina. Uważa, że budowa nowej galerii to wyzwanie. - Chyba, że będzie miała lokalny charakter, jak Galeria Zielone Wzgórze, która obsługuje okoliczne osiedla - mówi. 

Podobnie uważa ekonomista prof. Bogusław Plawgo. - Inwestor na pewno przeprowadził badania rynku, skoro decyduje się na budowę - mówi.