Znane już są wyniki konsultacji społecznych na temat przyszłości Plant. Miasto przeprowadziło je, bo zamierza starać się o Fundusze Norweskie na rewaloryzację parku. Już teraz zresztą trwa przebudowa odcinka od Placu Katyńskiego do ul. Akademickiej - główna alejka zostanie wyłożona granitem, a boczne zyskają żwirowo-glinową nawierzchnię typu Hanse Grand.
Ankiety wypełniło 137 osób, najwięcej (43,5 proc.) w wieku 30-44 lat. Aż 97,6 proc. ankietowanych stwierdziło, że Planty wymagają odnowienia. Władze zadały szereg pytań. Wskazały inwestycje, które każdy mógł zaakceptować lub nie. I tak 86,1 proc. ankietowanych chce, by w parku powstała muszla koncertowa, 85,4 proc. - by przerośnięte tuje zostały zastąpione nowymi, 54,1 proc. - by zmodernizować plac zabaw. Wśród proponowanych przez miasto obiektów małej architektury najwięcej głosów (46,2 proc.) otrzymały ławki z podłokietnikami (ułatwią osobom starszym wstawanie). W pytaniu o to jakie wydarzenia powinny być organizowane na Plantach wygrały koncerty (58,2 proc.). Natomiast według 71,2 proc. ankietowanych rewaloryzacja parku poprawi przede wszystkim komfort użytkowników.
Miasto pytało też o zdanie organizacje pozarządowe (ankietę wypełniło siedem z nich). Wyniki są podobne. Z tym, że głosy zwolenników i przeciwników wycięcia tuj są tu na tym samym poziomie (42,8 proc.), a w pytanie o wydarzenia koncerty mają tyle samo głosów co spektakle teatralne (również 42,8 proc.).
Zarówno mieszkańcy jak i przedstawiciele pozarządówek mogli zgłaszać swoje uwagi. Proszą w nich m.in. o to, by w ramach rewaloryzacji parku odnowić fontannę w Alei Zakochanych, a nawet przywrócić nieczynną dziś fontannę od strony ul. Legionowej. W tej pierwszej według ankietowanych powinna stanąć rzeźba dorożki z dwoma białymi końmi, natomiast w drugiej - rzeźba kobiety odrzucającej swe długie włosy.
W uwagach jest też mowa m.in. o potrzebie wymiany oświetlenia na LED-owe czy wyeksponowania pomnika "Inki". Pojawia się też stwierdzenie, że popękany asfalt na alejkach głównych należy zastąpić nowym asfaltem. A nie granitem. Bo zimą będzie się można na nim poślizgnąć. O ile miasto zamierza spełnić dwa pierwsze postulaty, to o powrocie do asfaltu nie ma mowy.
- Granit będzie miał odpowiednią przyczepność, tak więc nie ma obaw - podkreśla Eliza Bilewicz-Roszkowska z magistratu.
Na pytanie, kiedy miasto zamierza zbudować muszlę koncertową mówi, że w dalszym etapie.
Czytaj też: Planty najpiękniejszą częścią Białegostoku
- Na początku najważniejsze to wymienić asfaltowe alejki i zrealizować nowe nasadzenia. Natomiast jeśli chodzi o fontannę, to na razie nie planujemy jej modernizacji. Niemniej przy budowie nawierzchni wokół fontanny wykonane będą prace związane z jej infrastrukturą techniczną. Tak by w przyszłości można było zmodernizować ten obiekt - podkreśla urzędniczka.
Dodaje, że wniosek o Fundusze Norweskie zostanie złożony w najbliższym czasie. - Na razie jest przygotowywany - mówi.
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?