Białystok. Miasto wysłało do mieszkańców informacje w sprawie segregowania odpadów. Tylko dzięki selekcji można zmniejszyć o połowę opłatę

U mnie w klatce wiszą dwa ogłoszenia. Pierwsze przypomina o obowiązku o segregowaniu śmieci, drugie o tym, że opłata pójdzie w górę, jeśli inspektor gospodarki komunalnej stwierdzi brak segregacji – mówi pan Piotr.

Mieszka w 57-metrowym mieszkaniu w jednym z bloków na os. Sienkiewicza. Co miesiąc za odbiór śmieci płaci 44 zł. Bo zadeklarował, że będzie segregował odpady. W przeciwnym razie musiałby wyłożyć drugie tyle.

Przypomnijmy, że stawki opłat za odbiór śmieci w Białymstoku wynoszą od 1 listopada 2021 roku:

• od gospodarstwa domowego o powierzchni mieszkania do 40 mkw. – 20 zł,
• od gospodarstwa domowego o pow. mieszkania od 40,01 do 80 mkw. – 44 zł ,
• od gospodarstwa domowego o pow. mieszkania powyżej 80 mkw. – 56 zł 

Jeżeli właściciel nieruchomości nie zbiera odpadów w sposób selektywny opłata jest wyższa o 100 proc. i wynosi:

• od gospodarstwa domowego o powierzchni mieszkania do 40 mkw. – 40 zł,
• od gospodarstwa domowego o pow. mieszkania od 40,01 do 80 mkw. – 88 zł,
• od gospodarstwa domowego o pow. mieszkania ponad 80 mkw. – 112 zł.

- Z informacji powieszonych przed administrację wynika, że miasto zamierza karać na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej – dziwi się pan Piotr.

Temat ten wybrzmiał też na sesji rady miasta pod koniec kwietnia 2022 roku. Radny Maciej Biernacki mówił, że otrzymał wiele sygnałów od mieszkańców zaniepokojonych widmem kar. Chciał wiedzieć, w jaki sposób miasto zamierza sprawdzać te pojemniki i ewentualnie karać spółdzielnie mieszkaniowe czy wspólnoty, jeśli okaże się, że jakiś pojemników nie był odpowiednio obsługiwany.

- Czy to oznacza, że selektywnie jeden, dwa bloki dostaną podwyżkę opłat, czy też otrzymają ją wszyscy? – pytał radny.

Janusz Bobik, zastępca dyrektora departamentu gospodarki komunalnej przypominał, że miasto od od początku funkcjonowania systemu gospodarki odpadowej prowadziło szerokie akcja informacyjne i edukacyjne wśród mieszkańców, o tym, dlaczego warto prowadzić selektywne zbiórki śmieci

- Teraz zarządcy bloków otrzymali pismo, by poinformowali swoich mieszkańców o właściwej segregacji odpadów – potwierdził Janusz Bobik. Jeśli mieszkańcy mają jakiekolwiek wątpliwości, to chętnie przeprowadzimy spotkania informacyjne.

Podkreślił, że od tego roku zmieniły się ustawowe poziomy przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych. Obecnie próg ten wynosi 20 proc. Za trzy lata będzie to już 55 proc., a za dekadę – 65 proc.

- Dlatego musimy nasze standardy podnosić i regularnie prowadzić akcje edukacyjne, by sprostać wymaganiom ustawy o czystości i utrzymaniu porządku w gminach – zaznaczył Janusz Bobik.

Jednocześnie zapowiedział, że żadnych kar nie będzie.

- Zostało wysłane tylko pismo informujące – zapewnił urzędnik.