Białystok > Miał machać siekierą. Policjanci pałką. Wizja lokalna na Wysokim Stoczku
(mw)
Dodaj komentarz:
Udostępnij:
- Krzyknęliśmy, żeby oskarżony się zatrzymał. On stanął. Odwrócił się, a my zobaczyliśmy, że w prawej ręce trzyma siekierę. Chciałem uderzyć oskarżonego pałką w rękę, a on zrobił unik i otrzymał cios w głowę. Upadł na ziemię, a my go skuliśmy - relacjonował na dzisiejszej wizji lokalnej policjant.
Zarówno ten policjant, jak i jego partner są świadkami w sprawie 20-letniego Tomasza L. Młody mężczyzna jest oskarżony o napaść na policjantów, którzy interweniowali w bójce kibiców Jagiellonii z grupką skinów.
Do zdarzenia doszło niespełna dwa lata temu na osiedlu Wysoki Stoczek. Grupka kibiców Jagi wracała z wyjazdowego meczu. W okolicy ul. Swobodnej i Konstytucji 3 Maja napadła ich grupa uzbrojonych, na czarno ubranych mężczyzn. Interweniowała policja, pełniąca patrol w tamtej okolicy.
Jednym z atakujących był Tomasz L., który miał zamachnąć się na policjantów siekierą. - Biegłem wolniej od pozostałych, bo nie chciałem brać udziału w dalszej bójce. Chciałem wrócić do domu, dlatego zostałem z tyłu. Jakieś 20-30 metrów za biegnącymi. Wtedy otrzymałem silny cios w głowę i upadłem - wyjaśniał dziś oskarżony 20-latek.
Termin kolejnej rozprawy sąd wyznaczył na koniec października. Wtedy to swą opinię wyda biegły, który był dziś obecny podczas wizji lokalnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gość
Czy ten biedny poszkodowany, miał siekiere w łapie, jak dostał w łep, czy nie? Wypowiedź policjantów jest zacytowana, a oskarzonego nie. Jest to dla mnie niejasne.
o
olo
A siekierę miał ze sobą bo wracał z wycinki w lesie.. a tak w ogóle jest drwalem i nie wie skąd tam się wziął...