Najbardziej makabryczne było to, jak Krzysztof związał Leona R. sznurkiem za ręce i nogi, a Marek G. stanął na jego klatce piersiowej i deptał po niej - jak oskarżony określił to na filmie.
63-letni Leon R. został zamordowany w swoim mieszkaniu przy ulicy Ukośnej w Białymstoku. Prokuratura ustaliła, że pokrzywdzonego pierwszy zaatakował Krzysztof O. Pobił go pięściami, a gdy Leon R. upadł, kopał go w głowę. Potem skrępował mu ręce i nogi.
Gdy nieprzytomny Leon R. leżał na ziemi, wtedy Marek G. stanął mu na klatce piersiowej, brzuchu i chodził po nim. Sprawcy obcięli ofierze włosy. Prokuratura ustaliła, że ukradli Leonowi R. z kieszeni 80 złotych, butelkę wódki i radioodbiornik, z lodówki zabrali jeszcze wędliny.
Ciało Leona R. odkryto niemal tydzień po zbrodni. Na wtorkowej rozprawie sąd przesłuchał też biegłych, którzy robili sekcję zwłok zamordowanego. Lekarze stwierdzili, że Leon R. został uduszony. Miał też m.in. połamane żebra. Kolejna rozprawa w maju.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?