Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Gapowiczka jest winna miastu ponad 92 tysiące złotych. Przez takich jak ona w budżecie brakuje prawie 48 milionów złotych

Adam Kupryjaniuk
Adam Kupryjaniuk
Prawie 48 milionów złotych winni są miastu gapowicze.
Prawie 48 milionów złotych winni są miastu gapowicze. Wojciech Wojtkielewicz
Jazda na gapę w miejskich autobusach poważnie uszczupla budżet miasta. Według danych Urzędu Miejskiego w Białymstoku dłużnicy za jazdę bez biletu są winni miastu prawie 48 milionów złotych. Rekordzistka ponad 92 tysiące złotych. - Walka z procederem przejazdów „na gapę” nie jest wyłącznie problemem miasta jako organizatora transportu, ale leży też w interesie samych pasażerów Białostockiej Komunikacji Miejskiej - mówi Aleksandra Karpowicz z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

109 mandatów za jazdę na gapę zebrała łącznie 35-letnia białostoczanka. W naszym mieście to rekordzistka. Łącznie jest dłużna magistratowi ponad 92 931,08 złotych, z czego 25 tysięcy to odsetki za opóźnienie.

- Nawet kilka razy w miesiącu otrzymuje mandat. Zebrała ich łącznie 109, z których wyegzekwowano do tej pory zaledwie 11. Trudność w skutecznej egzekucji polega na braku majątku nadającego się do zajęcia komorniczego. W związku z tym miasto wniosło do sądu wniosek o wyjawienie majątku - mówi Anna Kowalska z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Za kwotę, jaką jest winna miastu, dłużniczka mogłaby kupić 331 trzymiesięczne bilety normalne, co pozwoliłoby jej jeździć komunikacją miejską w Białymstoku przez 82 lata i 9 miesięcy. Mogłaby też za tą kwotę kupić 23 232 normalne bilety jednoprzejazdowe.

Oprócz niej w naszym mieście jest około 30 tysięcy dłużników za jazdę bez biletu, którzy zalegają łącznie prawie 48 milionów złotych.

- To problem natury finansowej. Idealna byłaby sytuacja, w której wszyscy pasażerowie kupowaliby ważne bilety, a kontrola biletowa byłaby zbędna. Jednocześnie zmalałyby ponoszone koszty, co rodziłoby kolejne oszczędności. Dzięki temu w budżecie pojawiłyby się dodatkowe znaczące środki, które mogłyby zostać przeznaczone na podniesienie jakości oferty komunikacyjnej czy nawet obniżenie cen biletów. Innymi słowy, walka z procederem przejazdów „na gapę” nie jest wyłącznie problemem Miasta jako organizatora transportu, ale leży też w interesie samych pasażerów Białostockiej Komunikacji Miejskiej - mówi Aleksandra Karpowicz.

Nasuwa się pytanie, w jaki sposób magistrat próbuje odzyskać te środki.

- „Gapowicze”, którzy nie uregulują należności w terminie, powinni spodziewać się otrzymania wezwania do zapłaty. Jest to pierwszy etap poprzedzający wniesienie sprawy do sądu. Od połowy 2018 roku pozwy składane są w trybie Elektronicznego Postępowania Upominawczego, co znacznie skraca całą procedurę i obniża koszty. Sąd, po rozpatrzeniu pozwu, wydaje nakaz zapłaty, który zostaje przesłany dłużnikowi. Na tym etapie dług wzrasta o koszty procesu zasądzone na rzecz miasta. W przypadku braku sprzeciwu w ustawowym terminie nakaz staje się prawomocny i może już zostać przekazany komornikowi. Zarząd Białostockiej Komunikacji Miejskiej stosuje też inne metody dochodzenia roszczeń. Jedną z najbardziej efektywnych jest współpraca z Krajowym Rejestrem Dłużników BIG S.A. Osoby uchylające się od spłaty zaległości dodawane są do rejestru dłużników. BKM proponuje także inne sposoby wyjścia z zadłużenia. Każdy ma prawo zwrócić się do nas z propozycją zawarcia ugody w przedmiocie spłaty długu. W zależności od okoliczności każdej ze spraw możliwe są najróżniejsze sposoby rozwiązania problemu. Przede wszystkim wskazać trzeba możliwość rozłożenia długu na raty. Jest to jeden z najpopularniejszych i najbardziej efektywnych sposobów rozliczenia się z Miastem. Znaczna część zadłużenia jest odzyskiwana właśnie tą drogą - dodaje Aleksandra Karpowicz.

Od początku 2020 roku miasto wyegzekwowało około 5 milionów złotych.

Kara za przejazd bez biletu w naszym mieście wynosi 300 złotych. Z kolei, jeśli nie posiadamy dokumentu poświadczającego uprawnienie do przejazdu ulgowego lub bezpłatnego, zapłacimy 200 zł. Obecnie obowiązujące stawki opłat dodatkowych obowiązują od 1 sierpnia 2014 r. i nie były od tego czasu zmieniane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny