Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpieczny przejazd - ocalone życie

(jz)
Tylko rozważni użytkownicy drogi zachowają należytą ostrożność. Po zmroku, kiedy znak “Stop” jest odwrócony, trudny do rozpoznania jest nawet jego kształt.
Tylko rozważni użytkownicy drogi zachowają należytą ostrożność. Po zmroku, kiedy znak “Stop” jest odwrócony, trudny do rozpoznania jest nawet jego kształt. Fot. Józef Zalesko
Na przjeździe kolejowym, na którym miesiąc temu zginęły trzy licealistki będą zmiany. Dzięki nim ma być bezpieczniej.

Odległe poprawianie przejazdu

Odległe poprawianie przejazdu

W ubiegłym tygodniu w Urzędzie Miejskim w Dąbrowie odbyło się spotkanie w sprawie przejazdu kolejowego na drodze Dąbrowa - Lipsk. Wzięli w nim udział przedstawiciele Zakładu Linii Kolejowych w Białymstoku, Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, Komendy Wojewódzkiej Policji, Starostwa Powiatowego w Sokółce, Komendy Powiatowej Policji, Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Białostockiej, którzy dokonali wizji lokalnej przejazdu.
Zdecydowali, że natychmiast zostanie ograniczona - do 50 km/h - szybkość pociągów na tym odcinku. Na drodze staną dodatkowe znaki ostrzegawcze, zebrana zostanie część skarpy po prawej stronie (jadąc w kierunku Lipska) aby poprawić widoczność.
Podpisano również intencyjne porozumienie co do wspólnego finansowania budowy pełnego zabezpieczenia przejazdu (oznakowanie świetlne i dźwiękowe, półrogatka, oświetlenie przejazdu i poprawa jego nawierzchni). Zadanie możliwe będzie do wykonania w latach 2009-2010; szacunkowy koszt - 1 mln zł. (mara)

Wciąż żywa jest jeszcze tragedia pięciu licealistek z Dąbrowy Białostockiej, do której doszło na przejeździe kolejowym, na drodze do Lipska. Zginęły trzy młode dziewczyny.

Dramat rodzin, współczucie wielu osób nie dotarło jednak do głów bezmyślnych dowcipnisiów. Oto na ruchliwej ulicy Kunawina, po której w dzień i w nocy przejeżdżają setki samochodów, ktoś poprzestawiał znaki drogowe. Ulica ta krzyżuje się z torami kolejowymi prowadzącymi z Dąbrowy do Suwałk. Wieczorem w okresie jesienno-zimowym widoczność jest bardzo słaba.

Bezpieczeństwa na przejeździe strzegą słupki informujące o zbliżaniu do przejazdu, potem krzyż św. Andrzeja i najważniejszy ze znaków drogowych “Stop".

Jednak ktoś lubi bawiać się ludzkim nieszczęściem. Widocznie nie dotknęło jeszcze jego i jego bliskich.

- Skontaktuję się z Zarządem Dróg Powiatowych z prośbą o usunięcie nieprawidłowości. Urzędnicy nie zawsze dojadą wszędzie, gdzie grasują wandale, a sygnałów dotyczących tej sprawy nie mieliśmy. Myślę jednak, że w ciągu jednej doby wszystko wróci do normy - zapewnia Franciszek Toczyłowski, zastępca burmistrza Dąbrowy.

Trzeba trochę refleksji. Na takie przypadki powinni zwracać uwagę, przede wszystkim, kierowcy i informować o tym odpowiednie władze. To pomoże uniknąć wielu nieszczęść. Na nic zdadą się profilaktyka prowadzone przez policję i pracowników kolei, jeżeli o bezpieczeństwo nie będziemy dbali sami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny