Na prywatną moskiewską telewizję REN powołała się agencja Interfax. Jak twierdzą Rosjanie, do incydentu doszło kilka dni temu w pobliżu Cieśniny Piławskiej – mieści się tam baza rosyjskiej Floty Bałtyckiej. O incydencie ponoć informowały (niewymienione z nazwy) polskie media. W wyniku zderzenia obie jednostki zostać uszkodzone – „Krasnodar” rzekomo zdołał dotrzeć do brzegu, „Orzeł” został odholowany. Żadne inne źródło nie potwierdza tych informacji – MON zdecydowanie je dementuje, przekonując, że polska jednostka przebywa w porcie macierzystym w Gdyni i od kilku dni nie wychodziła w morze.
– To rosyjska propaganda i szukanie problemów tam, gdzie ich nie ma – skomentował za pośrednictwem konta na Twitterze rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomiej Misiewicz. Sprawę skomentowały również premier Beata Szydło i szefowa jej gabinetu politycznego, Elżbieta Witek. Ich zdaniem przekazanie nieprawdziwej depeszy to zabieg „wpisujący się w ostatnie działania Rosji” i „nieudolna próba odbudowania politycznej potęgi”.
Czytaj też : Milejczyce. Cmentarz żołnierzy radzieckich zdewastowany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?