Przywracamy osiem połączeń - mówi Paweł Ragiel, kierownik pionu przewozów w białostockim Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej. - Wczoraj zarząd podpisał umowę z gminą.
PKS wcześniej zapowiadał, że autobusy zostaną odwieszone w ciągu trzech dni roboczych po podpisaniu umowy z gminą. Jednak ze względu na okres świąteczny stanie się to trochę później - 12 kwietnia.
- Chcieliśmy podpisać umowę na czas nieokreślony - przyznaje Paweł Ragiel. - Ale gmina zgodziła się tylko na trzy miesiące.
- To jest rozwiązanie doraźne - tłumaczy Leszek Matowicki, przewodniczący rady gminy Juchnowiec Kościelny. - Bo przymierzamy się do uruchomienia linii podmiejskiej 110.
Nowa linia miałaby jeździć przez Ignatki, Koplany i Brończany. A południową część gminy obsługiwałyby mniejsze busy. Oprócz tego w planach jest przedłużenie z Rostołt do Biel podmiejskiej linii autobusowej numer 104.
Przewodniczący rady jednak nie wyklucza, że umowa z PKS może zostać przedłużona. - Zobaczymy, jak to wszystko będzie funkcjonować.
Przypomnijmy, że na początku roku PKS zawiesił kilka połączeń autobusowych. Tłumaczył, że są one nierentowne. Natomiast gmina nie chciała do nich dopłacać.
Wtedy przewoźnik żądał około 5 złotych za każdy przejechany kilometr po gminnych drogach. Teraz jednak dopłaty będą o wiele niższe. Gmina średnio zapłaci 1,68 złotych za kilometr.
Mieszkańcy, którzy dojeżdżają do pracy w Białymstoku, najbardziej narzekali na likwidację ostatniego kursu w kierunku Doktorc. Autobus z dworca w Białymstoku wyjeżdżał tuż po godzinie 20. Po jego zawieszeniu ostatnie połączenie w tym kierunku było po godzinie 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?