Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Augustów. Poszedł po radę. Pójdzie do prokuratora.

Helena Wysocka [email protected]
Omówiliśmy kwestie finansowe, czyli jak dużo mogę zainwestować w dzierżawę - zapewnia Zdzisław Sadowski.
Omówiliśmy kwestie finansowe, czyli jak dużo mogę zainwestować w dzierżawę - zapewnia Zdzisław Sadowski.
Firma doradcza z Białegostoku ukradła mój pomysł i zajęła się biznesem, który sam planowałem – twierdzi Zdzisław Sadowski, augustowski przedsiębiorca, który chciał wydzierżawić od Nadleśnictwa Augustów ośrodek Borki.

– Te oskarżenia są absurdalne – odpowiada Anna Lebiedzińska, prezes Polskiej Grupy Doradczej w Białymstoku.

Wczoraj PGD podpisała z nadleśnictwem umowę na dzierżawę ośrodka.

Spółka wiedziała, ile dać

Nadleśnictwo Augustów ogłosiło przetarg na dzierżawę 2,5-hektarowej, zabudowanej m.in. domkami letniskowymi nieruchomości, która leży nad jeziorem.

– Doskonała lokalizacja na działalność uzdrowiskową – mówi Sadowski. – I taką właśnie zamierzałem prowadzić.

Przedsiębiorca, by ocenić sukces finansowy planowanego przedsięwzięcia, postanowił skorzystać z pomocy PGD. Ta białostocka spółka, jak pisze o sobie na stronie internetowej, specjalizuje się w „kompleksowym pozyskiwaniu funduszy europejskich”.

– Spotkałem się z prezes Lebiedzińską – mówi nasz Czytelnik. – Opowiedziałem jej o swoich zamiarach, pokazałem zdjęcia ośrodka. Omówiliśmy też kwestie finansowe, czyli jak dużo mogę zainwestować w dzierżawę, jakie planuję nakłady, a nawet jaką stawkę oferuje NFZ. Sądziłem, że takie informacje są niezbędne, by dobrze ocenić pomysł.

Kolejne spotkanie miało odbyć się po wygranym przetargu na dzierżawę. Tymczasem białostocka spółka sama zainteresowała się ośrodkiem.

– Trzy dni po naszej rozmowie właściciele PGD przyjechali, by obejrzeć nieruchomość, a dzień później wpłacili wadium – irytuje się Sadowski. – Po otwarciu ofert okazało się, że zaproponowali niespełna 30 tys. zł więcej niż ja i przetarg wygrali.

Prezes: To były nasze plany

Prezes Anna Lebiedzińska twierdzi, że nie rozmawiała z klientem o finansach.

– Natomiast trudno oczekiwać, abym informowała go o strategicznych planach naszej spółki – odpiera zarzuty. – Byliśmy zainteresowani tym ośrodkiem od dawna. Zresztą, od lat współpracujemy z augustowskim nadleśnictwem.

Tym oświadczeniem zdziwiony jest nadleśniczy Tadeusz Wasilewski. – Nie przypominam sobie, żebyśmy mieli jakiś kontakt z tą spółką – twierdzi.

Zdzisław Sadowski w najbliższych dniach zamierza zainteresować działalnością PGD prokuraturę.

Opinia
Dr Jolanta Sienkiewicz, ekspert ds konkurencyjnosci firm z WSE w Białymstoku:
To nie pierwzy raz, kiedy firmy doradcze wykorzystują informacje klientów, by na tym zarobić. Jest to absolutnie nieetyczne i należy jak najszybciej zrobić porządek z tymi praktykami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny