Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Archeolodzy badają osadę sprzed dwóch tysięcy lat (wideo)

(azda)
W badaniach osady sprzed tysięcy lat biorą udział także studenci archeologii z Uniwersytetu Warszawskiego. Do końca sierpnia, pracując na wykopaliskach, będą w praktyce poznawać swój zawód. Wykopaliska odwiedzili też uczestnicy międzynarodowych warsztatów archeologicznych.
W badaniach osady sprzed tysięcy lat biorą udział także studenci archeologii z Uniwersytetu Warszawskiego. Do końca sierpnia, pracując na wykopaliskach, będą w praktyce poznawać swój zawód. Wykopaliska odwiedzili też uczestnicy międzynarodowych warsztatów archeologicznych. Andrzej Zgiet
W Dębowiku pod Supraślem Fragmenty glinianych naczyń, krzemienne narzędzia oraz grot strzały - to tylko niektóre z przedmiotów odkrytych podczas wykopalisk.

Wczoraj w badaniach archeologicznych na terenie kolonii Dębowik koło Supraśla brali udział archeolodzy z Białegostoku, Warszawy, a nawet z Mińska na Białorusi. Przyjechali oni na kończące się dziś międzynarodowe warsztaty archeologiczne w Supraślu. Ich częścią były wspólne prace na stanowisku archeologicznym.

- Badamy pozostałości obiektu mieszkalnego z epoki kamienia, a dokładniej z okresu neolitu - mówi Adam Wawrusiewicz, archeolog z Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, który prowadzi wykopaliska w Dębowiku. - Obiekt ten to pozostałości po szałasie datowanym na schyłek trzeciego tysiąclecia przed Chrystusem. Mieszkała w nim rodzina tzw. kultury niemeńskiej. To właśnie przy wejściu do tego szałasu archeolodzy znaleźli przedmioty, które pozwoliły scharakteryzować mieszkańców zajmujących te tereny przed tysiącami lat.

- Była to społeczność łowiecko-zbieracka - ocenia Dariusz Manasterski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. - Nie była to jednak ludność prymitywna. Po prostu ówczesny klimat nie pozwalał na uprawianie rolnictwa. Poza tym człowiek będąc istotą z natury "leniwą" mogąc zdobyć pożywienie w naturze nie chciał się męczyć rolnictwem.

Studenci Uniwersytetu Warszawskiego w ramach praktyk, będą do końca sierpnia pracować na wykopaliskach w Dębowiku.

- To, że nasi przodkowie polowali potwierdza m.in. odnaleziony krzemienny grot strzały - mówi Manasterski. - Pochodzi on prawdopodobnie z epoki brązu.

- Takie odkrycia, jak ten szałas są bardzo rzadkie - mówi Wawrusiewicz. - Ich obozowiska były sezonowe, wiec nie zostawiały wyraźnych śladów. A najczęściej zakładano je na piaszczystych wydmach, które były niszczone m.in. przez wiatr.

Na prezentowanym stanowisku badania kontynuowane są od trzech lat. Oprócz szałasu, archeolodzy odkryli, jamy gospodarcze, pracownię obróbki krzemienia oraz relikty cmentarzyska z wczesnej epoki żelaza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny