Dam pracę - podejmę pracę. Aktywizacja zawodowa osób bezrobotnych - tak nazywa się specjalny program, na który białostocki PUP dostał dodatkowe fundusze z rezerw Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. To ponad 2 mln 810 tys. zł. - Będziemy realizowali niestandardowe formy wsparcia - wyjaśnia Monika Gorczak, zastępca kierownika działu instrumentów rynku pracy.
Skorzystają z nich długotrwale bezrobotni z Białegostoku i powiatu białostockiego, w tym ci, którzy mają ponad 50 lat. Pomoc obejmie też osoby bez tzw. doświadczenia zawodowego.
Pięćdziesiąt pięć osób otrzyma dotację na założenie działalności gospodarczej. Maksymalnie dofinansowanie wyniesie 26 tys. złotych, w tym 6 tysięcy to półroczne wsparcie pomostowe (wynajem lokalu, składka ZUS, usługa księgowa).
Natomiast firmy, które zatrudnią bezrobotnych, mogą liczyć na 22 tys. złotych refundacji. - Jednak potem trzeba utrzymać stanowisko pracy przez dwa lata. Przedsiębiorstwo musi też funkcjonować co najmniej przez pół roku - zaznacza Monika Gorczak.
Wsparciem tym będzie objętych 50 bezrobotnych.
Z kolei gmina Łapy, gdzie jest wysokie bezrobocie, zorganizuje roboty publiczne dla 30 osób. Już jest 72 chętnych.
- Będą oni zatrudniani przez pół roku na umowę o pracę, na przykład przy remontach szkół, porządkowaniu chodników i ulic. Otrzymają minimalną płacę, czyli 1386 zł brutto - mówi Marian Olechnowicz, rzecznik łapskiego magistratu. Po zakończeniu programu gmina zatrudni na trzy miesiące minimum 71 proc. uczestników prac publicznych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?