Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Siemieńczyk i Grażyna Winniczuk - Mosty. Nie tylko o miłości

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Adam Siemieńczyk i Grażyna Winniczuk
Adam Siemieńczyk i Grażyna Winniczuk Jerzy Doroszkiewicz
Adam Siemieńczyk i Grażyna Winniczuk wspólnie napisali „Mosty”. Tomik wzbogacony o fotografie Adama Zborowskiego został sygnowany „XVIII Światowym Dniem Poezji 2018”

On od dawna dzieli czas pomiędzy Gródek i Wyspy Brytyjskie, ona kiedyś uczyła polskiego, teraz ma podwójne obywatelstwo. UNESCO wsparło swoją sygnaturą ich wspólny tomik wierszy wzorowany na pseudoplatońskich dialogach. To Adam Siemieńczyk i Grażyna Winniczuk.

„Kocham - powiedziałam/a ty nie mogłeś uwierzyć” pisze Grażyna Winniczuk. A na sąsiedniej stronie Adam Siemieńczyk odpowiada pytaniem „Jakie słowo jest między pewnością/a jej brakiem?”. Poetyckie rozmowy dotykają rozstrzyganej już przez starożytnych filozofów kwestii „co i jak jest możliwe”. A zatem, jak możliwe było pojawienie się tomu takiego jak „Mosty”?

- Nasz tomik wydaliśmy sami - przyznaje Adam Siemieńczyk. Słowo UNESCO na okładce nie wzięło jednak z przypadku. Międzynarodowa organizacja wybiera sobie organizatorów Światowego Dnia Poezji. W Polsce organizuje go Aleksander Nawrocki, redaktor „Poezji dzisiaj”. - Może on przyznawać nagrodę, którą jest druk tomiku, wprowadzenie go do grona osób honorowanych sygnaturą „Dnia Poezji” -tłumaczy Siemieńczyk. - To daje pewną rozpoznawalność. Poeta w 2012 roku był laureatem tej nagrody. Z Aleksandrem Nawrockim, z „Poezją Dzisiaj” współpracuje od kilku lat. Zaczął ją z... Londynu.

- Z moją siostrą Martą stworzyliśmy organizację PoEzja Londyn i wybraliśmy „Poezję dzisiaj” jako partnera do współpracy - opowiada Siemieńczyk. -To owocowało spotkaniami, drukami, publikacjami w prasie i w magazynach literackich. Zapraszają nas na festiwale poezji, podróżujemy po Europie odwiedzając festiwale literackie. To była także okazja do debiutów dla wielu osób piszących poezję.

W 2012 roku Adam Siemieńczyk wydał książkę „Piękni ludzie. Poeci mojej emigracji”. Tam pojawiły się opisy aż 59. sylwetek polskich twórców z ponad 20. krajów. - Tylko na samych Wyspach Brytyjskich mieszka około 30. Polaków piszących wiersze - przekonuje Siemieńczyk. - To była praca, która miała zaprezentować w ciekawy sposób poetów. Prowadziłem wtedy stronę literacką w The Polish Observer, gdzie co tydzień publikowałem esej na temat jednego z poetów. Jeździliśmy po Wyspach, organizując spotkania, propagując poezję, język polski jako wartość. Na jedno z takich spotkań przyszła Grażyna Winniczuk i w taki sposób się poznaliśmy.

- W 2005 roku wyjechałam do Wielkiej Brytanii za chlebem - przyznaje Winniczuk. -Jestem bibliotekarzem i nauczycielką języka polskiego. Studiowałam w Bydgoszczy, niestety z pensji nauczycielskiej nie dało się utrzymać. Nie sądziłam, że kiedykolwiek wyjadę z Polski, a teraz to już chyba zostanę na Wyspach… na zawsze… W tej chwili mam podwójne obywatelstwo. Jak się potoczą losy Adama Siemieńczyka na razie nie wiadomo.

- Od kilkunastu lat, z przerwami, jestem na Wyspach -przyznaje propagator polskiej poezji. - Do Gródka zawsze wracam. Organizuję tam Ogródki poezji, zapraszam poetów, prezentuję poezję. I śmieje się, że w Gródku jest największe zagęszczenie poetów na metr kwadratowy! Gródek jest dla niego jakimś punktem wyjścia. - Czasem zapominamy o swoim miejscu, a jest ono dla mnie zawsze ważne, przede wszystkim ze względu na ludzi, na pierwsze książki które tu przeczytałem -przyznaje Siemieńczyk. A jak powstały emigracyjne, bądź co bądź, „Mosty”?

- Pisaliśmy tę książkę przez rok, punktem wyjścia były dialogi pseudoplatońskie, które mówią o tym, że tak naprawdę nic nie wiemy, szczególnie o miłości - objaśnia pomysł na tomik Grażyna Winniczuk. - To taki poetycki dialog, często jeden wiersz jest odpowiedzią na poprzedni. Chcieliśmy też zawrzeć pewną historię, bo miłość nie zawsze jest piękna, cukierkowa i cudowna. Często jest w niej bardzo dużo bólu, takiej tragedii. Piszemy o zmaganiu się człowieka z tym uczuciem. Zawarłam w jednym z wierszy motyw boski, to historia trzech Parek i z ich perspektywy, z wysokości - zmagają się ze swoim życiem. Tu rozmawiają ze sobą mój wiersz - „Konspiracja” i „Niteczka”. Akcja jednego dzieje się ponad nami, a akcja drugiego na ziemi. Cały ten tomik moim zdaniem można podporządkować trzem Parkom, które nie tylko dają życie zwykłym ludziom, kreują je i czuwają nad nim, choć na ich niciach wiążą się supełki, ale też zmagają się same ze swoimi problemami.

Owe supły Parek znalazły też odbicie w grafice umieszczonej na okładce. Warto poszukać tomiku i samodzielnie rozsupłać słowa wierszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny