ACK Sepularium reaktywacja

(uk)
Teraz ACK Sepularium odradza się za sprawą Andrzeja Popławskiego (na zdjęciu) i Łukasza Kuczkina.
Teraz ACK Sepularium odradza się za sprawą Andrzeja Popławskiego (na zdjęciu) i Łukasza Kuczkina. Wojciech Wojtkielewicz
Na tej scenie grał Green Day i Kasa Chorych. W tym miejscu toczyło się życie kulturalne Białegostoku. Tutaj nawiązywały się pierwsze miłości, niektórzy poznawali swoje żony, a jeszcze inni zawierali przyjaźnie na całe życie. Teraz ACK Sepularium znowu ożywa.

Bardzo dobrze wspominam Akademickie Centrum Kultury - mówi pan Wojtek, niegdyś bywalec klubu mieszczącego się w kultowych Spodkach. - Chodziłem tam od pierwszego roku studiów w każdy czwartek. Pamiętam, że zazwyczaj były takie tłumy, że ciężko było znaleźć stolik.

I w końcu, na piątym roku udało mu się znaleźć nie tylko miejsce przy stoliku, ale i... przyszłą żonę. ACK Sepularium w ogóle było miejscem, w którym rodziły się miłości, a zabawa była przednia i kończyła się piosenką Elektrycznych Gitar pt. "To już jest koniec". Odbywały się też koncerty, spektakle pokazywały grupy teatralne, a młodzi ludzie po prostu lubili to miejsce, uznawali je za swoje.

Teraz ACK Sepularium odradza się za sprawą Andrzeja Popławskiego i Łukasza Kuczkina. Postanowili oni wyciągnąć to, co się zachowało i powrócić do dobrych czasów lokalu.

- W zasadzie do połowy lat 90. mieliśmy tutaj młodą scenę. W ACK zaczynał się festiwal Zgrzyty, Kasa Chorych stawiała pierwsze kroki - mówi Łukasz Kuczkin. - Miejsce to ze względów ekonomicznych i realiów lat 90. zostało przystosowane na potrzeby ówczesnej rozrywki. Zatraciło to, co powinno - moim zdaniem - utrzymywać. Przestało prowadzić działalność czysto kulturalną.

Kuczkin dodaje, że swoimi działaniami chce przywrócić charakter miejsca, którym ACK było i którym według niego powinno pozostać.

- Dlatego wracamy do starej nazwy - dodaje Andrzej Popławski. - Ale nie będzie to już Akademickie Centrum Kultury, tylko po prostu ACK Sepularium. Niewielu pewnie dziś o tym wie, ale nazwa ta ma też swoją fajną historię. Wymyślił ją Lem.

Klub ACK pojawił się na kulturalnej mapie miasta w 1975 roku. Już na początku działalności studenci rozpisali konkurs na nazwę. - Nie został on rozstrzygnięty - wspomina Łukasz Kuczkin. - W związku z tym zwrócono się do pana Stanisława Lema z pytaniem i zarazem prośbą o pomoc w nadaniu tejże nazwy. Odpisał jednym słowem - Sepularium. Słowo to istnieje tylko w jego słowniku i oznacza miejsce, w którym wylęga się sztuka. W związku z czym z naszymi planami jest idealnie zgrane, bo my chcemy je udostępniać ludziom sztuki.

I tak, w nowym ACK nie zabraknie koncertów, ale nowi właściciele nie zamykają się również na współdziałanie z teatrami, artystami, czy ludźmi, którzy mają fajne, kreatywne pomysły. Zapowiadają też współpracę z mieszczącym się w Spodkach Wojewódzkim Ośrodkiem Animacji Kultury.

- Ja już raczej do ACK nie pochodzę - śmieje się pan Wojtek. - Ale to bardzo dobrze, że miejsce wraca. Szczególnie jeśli uda się do niego ściągnąć studentów i przywrócić atmosferę jaka tam panowała.
Pan Wojtek nie jest jedynym, który pamięta czasy studenckich imprez w ACK. Na to też liczą Andrzej i Łukasz.

- Poszukujemy zdjęć z tego miejsca - mówi Kuczkin. - Myślę, że fajnie by było pogrzebać u rodziców w starych archiwach. I jeżeli z przyniesionych do nas zdjęć uda się coś wybrać, to powiesimy je w lokalu. A tego, kto nam je przekaże nagrodzimy dwuosobową wejściówką na cztery wybrane przez niego koncerty do końca roku.

Pierwszy z nich już w dniu otwarcia, czyli 6 września, o godz. 18. Wtedy zagra białoruski zespół The Toobes. W przyszłości na scenie ACK mają wystąpić też m.in. Closterkeller, MOAFT i Polska B.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

B
Butch

MOAFT - już się nie mogę doczekać!

M
Marek
Oby się chłopakom udało :) Trzymam kciuki za ten pomysł
a
andrzej

Tylko, że wtedy było więcej zawodówek i ludzie, którzy mieli predyspozycje do studiowania studiowali, a ci którzy nie mieli, uczyli się fachu. Teraz studiują wszyscy, a "studentom" strach mieszkanie wynajmować, bo 80% to dzikusy z okolicznych wiosek, którzy powinni bronować jak dziad i pradziad, a nie pchać się na administrację, pedagogikę i inne wynalazki.

11a

Przy dzisiejszej muzie ciężko tańczyć a kiedyś w ACK to choć "wolne" można było. Zaletą też było że z buta wszędzie blisko było a 20 lat temu na sałatę mało kogo było stać.

c
ckw

wiejskie granie tez jest rodzajem kultury, czasy sie zmieniaja, "zabytkowe granie" przechodzi do lamusa, dzis mlodziesz oczekuje czegos wiecej. Jesli Ci dwaj panowie sa milionerami a klub ma byc "zabawka" to moze i cos z tego bedzie w przeciwnym razie nastapi szybki koniec. To miejsce i ten klub to jest porazka, poczynajac od parkinkow a na bezpieczenstwie konczac.

e
elo

to prawda..  białostockie studenciaki wolą wiejskie granie niż "wyższą kulturę" widać to po Juwenaliach,

j
jana

Dzisiejszy student to miłośnik disco polo i wiejskich zabaw.

e
ejzak

szczytny cel ale...

nie zapominajmy ze czasy sie tez zmieniaj a co za tym idzie obyczaje takze.

Dzis student to nie to samo co 20-30 lat wczesniej.

Dzisiejszy student ma gdzies wydarzenia spoleczno-kulturalnem, woli sie nachlac tanim browarkiem przy platikowej muzie z radia eski.

Mam nadzieje ze koncerty jakie tam beda sie odbywaly nie beda oscylowaly wokol rocka (przyklad sukcesu festiwalu up to date) a wszystko bedzie gustowne ze smakiem i na czasie

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie