Syn ma legitymację uprawniającą do darmowych przejazdów. Od 11 lat ma zaświadczenie o niepełnosprawności i nie zdarzyło się do tej pory, że kontrolerzy wymagali od niego biletu - mówi Marzena Łukjańczuk, matka Mateusza.
Złożyła odwołanie do Białostockiej Komunikacji Miejskiej. Urzędnicy nie uwzględnili jednak jej argumentów.
- Niepełnosprawne dzieci i młodzież do ukończenia 24. roku życia mają prawo do przejazdów bezpłatnych na trasie dom-szkoła - mówi Karol Świetlicki z biura prasowego białostockiego magistratu.
Dodaje, że niepełnosprawni mogą też jeździć za darmo do i z jednostek udzielających świadczeń zdrowotnych.
- Poza legitymacją muszą mieć przy sobie zaświadczenie o terminach i miejscu badania - podkreśla Karol Świetlicki.
W pozostałych przypadkach (kiedy np. jadą ze sklepu, czy z siłowni) muszą kupić bilet. Mateusz Łukjańczuk zapłaci więc mandat w wysokości ponad 200 zł. - Zarząd BKM-u zaproponował mu rozłożenie spłaty należności na cztery miesięczne raty - twierdzi Karol Świetlicki.
Dodaje, że przepisy o przejazdach osób niepełnosprawnych są ogólnodostępne i niezmienne od wielu lat.
- W żadnym punkcie nie ma sformułowania, że posiadacze legitymacji osoby niepełnosprawnej są uprawnieni do darmowych przejazdów. W związku z tym, że za negatywne następstwa związane z przejazdem osób niepełnoletnich odpowiadają rodzice lub opiekunowie, powinni oni zapoznać się z przepisami lub ewentualnie uzyskać informacje w naszym urzędzie - tłumaczy Karol Świetlicki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?