Kurier Poranny: Wybiera się Pan w sobotę na protest przed filharmonię?
Prof. Jerzy Kopania, etyk: Nie wybieram się ani na koncert, ani na protest, bo nie mam czasu. Muszę powiedzieć, że jako rektor WSAP nie popieram tej formy protestu. Z jednej strony, jestem pełen uznania dla osób, które go podjęły. Jestem przekonany, że kierują nimi szlachetne motywy. Ale mam poważne wątpliwości, czy ten protest jest skierowany pod właściwym adresem.
Dlaczego?
- W czasach komuny, kiedy zaczynałem swoją karierę naukową, wyjazd na zagraniczną konferencję był czymś trudnym i kiedy się udał, to było to wielkie wydarzenie. Łatwo mogła mnie wtedy spotkać taka przygoda, że zaczynam wygłaszać swój referat, a uczestnicy wychodzą z sali, protestując przeciwko reżimowi komunistycznemu w Polsce. Podejrzewam, że ci chińscy artyści są tak samo reżimowi, jak ja byłem reżimowym naukowcem w czasach PRL. Powiem więcej. Przenieśmy to w nasze, polskie realia i wyobraźmy sobie, że nie jest to zespół chiński, tylko białoruski. Czy wtedy tak samo byśmy reagowali?
To jak powinniśmy traktować protesty w sprawie Tybetu?
- Z jednej strony, postępować zgodnie z własnym sumieniem, a więc protestować, ale powinniśmy ten protest organizować w takiej formie, która będzie skuteczniejsza. Na przykład prowadząc z Chinami taką politykę, żeby im się bardziej zaczęło opłacać przestrzeganie praw człowieka niż ich nieprzestrzeganie.
A może te protesty antychińskie są teraz po prostu "trendy"?
- Na pewno jest w tym jakaś moda. Myślę, że generowana szlachetnymi pobudkami. Ale ma to też swoje drugie oblicze, zupełnie przeciwne intencjom tych, którzy protestują. Nawoływanie do bojkotu zwiększa zainteresowanie imprezą, w Białymstoku też. Jestem gotów założyć się, że sala będzie pełna.
Dziękuję za rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?