Wczoraj, późnym popołudniem, dyżurny białostockiej komendy miejskiej policji został powiadomiony o kradzieży roweru, do której doszło na klatce jednego z bloków w Czarnej Białostockiej.
Patrol policji ustalił, że jednoślad był pozostawiony na klatce bloku i w żaden sposób niezabezpieczony. Złodziej korzystając z okazji ukradł go 77-letniemu właścicielowi.
- Mundurowi natychmiast ruszyli na poszukiwania roweru jak i jego „nowego użytkownika” - twierdzi policjant KMP w Białymstoku.
Niedługo później zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za kradzież.
- Mimo, że nie miał roweru, to funkcjonariusze szybko ustalili, że porzucił jednoślad niedaleko, przy jednym ze sklepów spożywczych - kontynuuje policjant z KMP.
30-latek już podczas wstępnej rozmowy przyznał się do przestępstwa. Noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?