Przestępcza szajka wkrótce zasiądzie na ławie oskarżonych białostockiego sądu okręgowego. Prokuratura oskarżyła właśnie Jakuba N. i jego czterech kolegów. Mają od 19 do 25 lat. To Damian D., Przemysław T., Przemysław Z. i kolejny Damian D.
Śledczy ustalili, że na pomysł przestępczej działalności wpadli w Wasilkowie. 9 kwietnia Jakub N. umówił się tam na spotkanie z pozostałymi oskarżonymi. Żalił się im, że ma kłopoty finansowe. Miał sporo długów do spłacenia.
Dlatego, zdaniem prokuratury, namówił kolegów, by napadali na przypadkowe osoby i okradali je. Potem mieli podzielić się pieniędzmi. Jakub N. zastrzegł jednak, że musi dostać największą część, bo pilnie potrzebuje pieniędzy. Wspólnicy przystali na takie warunki.
Uzbrojeni w kij bejsbolowy oskarżeni pierwszy raz zaatakowali na ulicy Zwycięstwa w Białymstoku. Najpierw próbowali okraść mężczyznę. Ogłuszyli go ciosem kijem w głowę. Chcieli zabrać mu telefon i pieniądze. Nie udało się. Dlatego spróbowali drugi raz. Ich ofiarą padł kolejny mężczyzna. Popchnęli go i grożąc użyciem kija, zabrali mu telefon i 6 złotych.
Kolejny raz oskarżeni napadli następnego dnia w parku Planty. Powalili mężczyznę na ziemię ciosem w głowę. Zabrali mu 300 złotych, telefon i dokumenty.
- Wszyscy oskarżeni przyznali się do zarzucanych im czynów - mówi Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Grozi im nawet po 15 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?