- Od lat 80. nie mieliśmy tak dużych masowych zwolnień pracowników - mówi Teresa Kieda, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Sokółce .
Sokółka Okna i Drzwi to największy sokólski pracodawca. Firma zatrudnia teraz prawie 400 osób. Aż 125 z nich wkrótce może zostać bez pracy. I to zarówno z produkcji jak i z biura.
- Planujemy zwolnienie 100 osób z produkcji i 25 pracowników umysłowych - mówi Marcin Szymanowski, rzecznik prasowy firmy Sokółka Okna i Drzwi.
Ostatecznie jednak nie ma żadnych decyzji w tej sprawie. Mają one zapaść na przełomie marca i kwietnia. Marcin Szymanowski nie wyklucza jednak, że liczba zwalnianych może jeszcze się zmienić.
- Na pewno ta liczba nie wzrośnie. Jeżeli już, to być może ewentualnie się zmniejszyć - zapewnia rzecznik prasowy.
Co doprowadziło firmę do tak drastycznych cięć kadrowych?
- Przede wszystkim rezygnujemy z produkcji drzwi wewnętrznych płytowych. To była tania półka, robiona na masową produkcję. Takie drzwi można kupić w każdym hipermarkecie - tłumaczy Marcin Szymanowski.
- Dodatkowo ostatnio wymieniliśmy park maszynowy. A to powoduje, że musimy przeorganizować się personalnie. Można rzec, że maszyny wypierają ludzi.
Powiatowy Urząd Pracy czeka na ostateczne ustalenia firmy.
- Teraz w firmie trwają negocjacje ze związkami zawodowymi. W związku z tym liczymy na to, że problem uda się jeszcze jakoś rozwiązać - informuje Teresa Kieda.
Zapewnia jednocześnie, że urząd pracy jest jednak przygotowany na najgorsze.
- Przewidujemy różne formy pomocy dla osób, które zostaną bez pracy. Będziemy starali się ich wysyłać na szkolenia, kursy - zapewnia zastępca dyrektora. - Ale konkretnie na ten temat będziemy mogli rozmawiać, kiedy poznamy ostateczną decyzję zarządu firmy.
O sprawie będziemy informować na bieżąco.
Więcej na ten temat w papierowym "Kurierze Sokólskim".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?